- W pierjot !!! - zakrzyknęła dzisiaj Gordyjka, i jak zakrzyknęła tak zrobiła, może z mniejszym niż okrzyk entuzjazmem, ale poczłapała do pracy...
Echhh...
Jak ja lubię takie urlopki...
Czas popracować...
Kanapa odetchnęła z ulgą...
A Gordyjka ??
Bidula żyje nadzieją zbliżającej się wiosny, nadchodzącego lata i...Urlopku !!
Bo co jak co, ale planować urlopki to Gordyjka lubi najbardziej...:o)
Właśnie wczoraj Pierworodny przysłał linka...
"Zerknijcie na to"... - tak pięknie napisał...
No to zerknęliśmy...I wczoraj...I dzisiaj...I serca nasze aż szaleją z radości na myśl o niespodziewanej przygodzie...
Ale tym razem Gordyjka niczego nie zdradzi...
Ciiii...!!
Top sekret !!
Ani mru mru...!!
A ślinka na sam widok po brodzie gordyjskiej ścieka...;o)
Oj coś będzie,
OdpowiedzUsuńale i ja jutro
jadę do... Anina!
LW
Niech Ci szybko czas upłynie...
Usuńw Aninie...;o)
Temat od lat
Usuńjest "gorący",
bywam ja tam
raz... w miesiącu.
LW
No masz, ale zagadkowa jesteś :-)))
OdpowiedzUsuńLekko nie ma...;o)
UsuńCzłowiek żyje po to, żeby wypoczywać ;-)
OdpowiedzUsuńPowiem więcej...:o)
UsuńCzłowiek żyje po to, żeby mieć urlopek...:o)
I znowu wakacje? dziękuję za kartki piękne z życzeniami
OdpowiedzUsuńj
Wakacje są dobre zawsze i wszędzie...;o)
UsuńZgadzam się, urlopki fajne są :) ;) Fajne jest ich planowanie :) Ciekawe, co Wasz Pierworodny podesłał, jakieś interesujące miejsce ;)
OdpowiedzUsuńNiespodziewanie niespodziankowe...;o)
Usuńe-e tylko nie "niespodziewanie niespodziankowe" :P
UsuńPS :
a ja wiem :P
a ja wiem :P
ale nie powiem :P
No tak, ja też żyje urlopkiem, a nawet weekendem, który już dość blisko, choć jeszcze 3 dniu, buuuuu
OdpowiedzUsuńJak póki co mogę zapomnieć o weekendach...Papierzanka będę...:o(
UsuńTo dopiero ciekawość Gordyjka wznieciła!!!!I.......;o) I co z tym teraz zrobić...?....;o)
OdpowiedzUsuńPoczekać...:o)
Usuń