Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

poniedziałek, 18 listopada 2013

Patriotyzm w kratkę...

     - Jak podróż ?? - zapytałam jedną z Klientek, która kilka tygodni temu zamierzała lecieć do Szkocji, żeby odwiedzić Syna i Synową...
     - Niech mi Pani nie przypomina... - wymruczała Klientka markotnie...
     - Aż tak źle było ?? - zapytałam mimo wszystko...
     - Ja już za stara jestem na takie wojaże...To zamieszanie na lotnisku...Żołądek między uszami...To nie dla mnie... - opowiadała...
     - Ale Syn pewnie szczęśliwy ?? - szukałam lepszych aspektów Jej wycieczki...
     - O !! Tak...Nawet chciał, żebym została na stałe...Ale... - zaczęła opowieść i zawiesiła głos...- Całe dwa tygodnie lało jak z cebra...W telewizorze jakieś bzdury...Nawet ust otworzyć nie miałam do kogo jak w pracy byli...A potem pokazali mi zdjęcia z chrztu dziecka Ich znajomych...I tak mnie tęsknota w serce ukłuła...- wyznała i zamilkła...
     - A cóż to za zdjęcia były ?? - zapytałam...
     - Młode małżeństwo...Oboje z Polski...Dzieciaczek im się urodził i chrzest wyprawili... - i znowu zamilkła, jakby Jej jakaś obręcz gardło zaciskała... - Oni tego dzieciaczka ubrali w takie bure, kraciaste ubranko...Podobno szkockie...Ani to ładne nie było...I tak jakoś... - Kobieta westchnęła...
     - Może tam moda taka ?? - zapytałam, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia w czym się chrzci dzieci w Szkocji...
     - Oni tam bardziej szkoccy od Szkotów...- odpowiedziała w zamyśleniu...
Hmmm...Fakt, że to jakoś dziwnie...
     - Ciekawe, czy by tego dzieciaczka w strój krakowski ubrali... - rzuciła na odchodnym, a ja żegnałam Ją smutnym uśmiechem...

11 komentarzy:

  1. Bardzo trafne określenie wielu Polaków za granicą "bardziej szkoccy od Szkotów.." Ot,kolejna nasza natura. Jakbyśmy się wstydzili,ze jesteśmy Polakami. Przykre!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się szuka dziury w całym, to się ją znajdzie. Pani tęskniła straszliwie i ubranko było tylko dopełnieniem goryczy. Wiadomo, że co kraj, to różny obyczaj i ludność napływowa uczy się tej innej kultury. Nie ganiłabym tego, tylko pilnowała aby znano swoją kulturę przede wszystkim.................:o).

    OdpowiedzUsuń
  3. Za mało w Polakach dumy z polskości. Jakże często tak bywa. Za często. Szkoda, że sami wyzbywamy się tożsamości. Uczenie się innej kultury nie powinno polegać na zapominaniu o włąsnej, jak to się obserwuje.

    notaria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nawet to "uczenie" innej kultury w tym wypadku jest złudne...Klany to zamknięte rodziny, a kolorystyka ich strojów jest od wieków określona...
      Dla mnie to taki podwójny "niewypał"...;o)

      Usuń
  4. Chrzest w stroju w kratkę......hhhmmmm.....nie strój najważniejszy.Szkoda tylko , że tak zatracają naszą tradycję, religię : biały strój = czystość = zmycie grzechu pierworodnego.

    OdpowiedzUsuń