Kilka porywających przemówień...Kilka rytmicznych marszy...Salwa "na cześć"...
I mamy nowego Prezydenta...
Ślicznie się ubiera...Ślicznie przemawia...W ogóle...Taki bardziej śliczny jest...Gładziutki...
Ale zanim zacznę o Nowym...
Czas podziękować Prezydentowi Komorowskiemu...
Dziękuję...
Niewiele dobrego zrobił Pan dla mojej Ojczyzny, ale złego też niewiele...
Wstydu nie było...Wielkiego...
Potrzebowaliśmy spokoju po smoleńskiej zawierusze, i Pan ten spokój przyniósł...Że potem było tego spokoju zbyt wiele ??
No cóż...
Sama nie wiem kto bardziej był nieszczęśliwy...
Pan będąc Prezydentem ??
Czy Naród z takim Prezydentem ??
Bo, że prezydentura Pana nie uszczęśliwiała, widać było w każdym przekazie...
Dziękuję więc, że zechciał Pan być przez pięć lat nieszczęśliwym...
Ale przyszło Nowe...
Z reguły staram się nie krytykować nikogo, kto obejmuje nowe urzędy...
Jakoś genetycznie wyznaję zasadę: "po owocach Go poznacie"...
Tym razem jednak, postanowiłam odrobinę nagiąć tą zasadę...
Może nam wszystkim przyniesie to korzyść ??
Nowy Pan Prezydent przemawia pięknie...Pięknie też obiecuje...
"Czas podnieść Polskę z kolan..."
Alleluja !!
Pewnie, że czas...
Osobiście na tych kolanach nie klęczę, ale skoro Pan Prezydent tak mówi...
Mało, że mówi...
Pan Prezydent ciągle klęka, jakby chciał zademonstrować nam owo Polski "upodlenie"...
Od "Tablicy" do "Tablicy"...
Od "Pomnika" do "Pomnika"...
Od "Kościoła" do "Kościoła"...
Co spojrzę w ekran TV, Pan Prezydent klęka, klęczy, albo z klęku powstaje...
Może to jest instrukcja, jak z tych kolan mamy się podnosić ??
Mnie osobiście, zaczyna ów stan mierzić...
Jeśli tak ma się objawiać religijność Pana Prezydenta, to obawiam się ogromnie, czy zdąży przez pięć lat kadencji przyklęknąć przy każdym "Pomniku", przy każdej "Tablicy", i każdy Kościół odwiedzić...
A potem przyszła pora na prezydenckie nominacje...
Ło Matko i Córko !!
Jakbym na pierwszy odcinek "Alicji w krainie czarów" patrzyła...
Sami Znajomi "Królika"...
Kontynuacja ??
Czego ??
Przez chwilę to się nawet zastanawiałam, że Nominanci powinni w krakowskich strojach występować...
Sielsko...Anielsko...
Buziaczek...Misiaczek...
Landryna...
Miało być inaczej...??
To jest...
Teraz przynajmniej wiemy, kto jest kto i dlaczego siedzi tam, gdzie siedzi...
Pan Prezydent ruszył w Kraj...Spotyka się z Ludźmi i przemawia...
Słowa nic nie znaczą...
Po czynach Go poznacie...
Na czyny jeszcze jest czas...
Pan Prezydent musi teraz wywalczyć sobie Rząd...
Kampania parlamentarna trwa...
Tylko, niech Pan Prezydent, tak często nie klęka...
Bo może się okazać, że od tego klękania głosów przybędzie Konkurencji...
A wtedy "Oni" będą rządzić, a Pan zostanie "Strażnikiem żyrandola"...
Cokolwiek to znaczy...
Odruch najmłodszy,
OdpowiedzUsuńbrak mi emocji.
Na bezpłciowe wystąpienia,
Usuńbardzo trudno o wzruszenia...;o)
Dopomóż mi moja głowo,
Usuńbym zrozumiał chociaż słowo!
Mój miły Panie,
Usuńchodzi o czcze gadanie...;o)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńA ja chociaż, po kolacji,
Usuńnie chcę już takich czczych racji!
Wszystko na pokaz.tak sobie myślę że kiedyś dawno dawno temu było lepiej bo wszystkich tych "cmokasów " i "wygibasów" nie było widać tyle w tv i człowiek się nie denerwował a teraz wszędzie kamery a przez to czasami aż niesmacznie się robi.
OdpowiedzUsuńjaki bedzie ten nowy...obaczymy ale na moje oko jakby nie patrzeć na to zawsze bedzie z tyłu ..dupa.
Myślisz, że niewiedza była błogosławieństwem ??
UsuńCo do anatomii, to masz rację...Szkoda, że zawsze tylko nasza...;o)
Nie tyle niewiedza była błogosławieństwem bo jednak świadomość tego co się dzieje trzeba mieć ale to że nie wszystko się widziało oczętami.:) I w myśl powiedzenia...co oczy nie widzą tego sercu nie żal!
UsuńPan Prezydent mówi caly czas, ze trzeba Polske z ruin podnieść i odbudować, a ja po tej naszej Polsce jeżdżę i widzę, ze ona się rozbudowuje tak pięknie co i raz nowe drogi , co i raz w miastach i miasteczkach w których bywam widzę nowe odremontowanie skwery drogi i rynki, pięknieje nasza Polska, wiec nie bardzo wiem o jakich ruinach mówi prezydent? Poza tym ja bym wolała aby pan prezydent raczej z sąsiadami się spotkał i o polityce tego świata porozmawiał, bo tutaj sprawy sa pilne do załatwiania a nie buźka, rączka klapa goździk, nie tędy droga
OdpowiedzUsuńj
j
Do wyborów to ja bym na jakieś konstruktywne działania nie liczyła...Pierwsza wizyta ?? Gruzją mi pachnie...;o)
Usuń