Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

czwartek, 20 marca 2014

Meteoropata...

Niże, wyże, izobary,
jakieś słupki, jakieś miary,
jakieś halne, huragany,
hektopaskal zaniżany.
Deszczyk tutaj, tam pośnieży,
innym szadź - bo się należy.
Od południa gna upałem - 
Ktoś przedstawia to z zapałem...
Kręci wir przyrównikowy,
front za frontem wkracza nowy...
A mnie dręczy pewna myśl...
Czy znów mnie dopadnie dziś ??
Czy te fronty, kurna mać,
muszą przez mą głowę gnać ??
Kto zezwolił dudnić w głowie ??
I co im zawinił człowiek ??
Wchodzą nosem ?? Czy przez uszy ??
Czy mnie znowu ból ogłuszy ??
Czy to wina pustki w głowie,
że tak dudni ?? Kto mi powie ??

12 komentarzy:

  1. Ja do tych należę,
    co ich nic nie bierze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, pięknie, utalentowana jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem, sam mój nastrój od pogody nie zależy, czasem tylko spać mi sie chce, jak jest taki niż pochmurny. W głowie hula wiatr? Może trzeba wziąć książkę? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka to najlepsza przyjaciółka Kobiety...;o)

      Usuń
  4. Tez to co pewien czas przerabiam.
    Na pocieszenie tłumaczę sobie, że tak nie ma byle kto, tylko niesamowicie wrazliwe osoby :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. I dlaczego, kurna, gnają też przez moją głowę?? Ech :)
    Rymy pierwsza klasa :D Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja chyba należę do tych gruboskórnych pogodowo ;)
    Żadne niże ani wyże mnie się nie imają ;)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń