Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

niedziela, 30 marca 2014

Jajo gigant, czyli rozumiem Gustlika...

Pamiętacie ten odcinek "Czterech Pancernych", w którym Gustlik "walczył" z jajkiem na twardo ??
Ależ było radochy, kiedy jajo uciekało po talerzyku...
Teraz Go rozumiem...
Może mnie to jajko nie uciekało, ale zrobienie mu odpowiednich fotek było prawdziwym wyzwaniem...
No bo jak utrwalić coś obłokształtnego na płaskim obrazie i to jeszcze tak, żeby nie umknęło meritum ??
Nie udało się...
Trudno...
Będzie jajo w odcinkach...;o)


14 komentarzy:

  1. Pamiętam ten odcinek :) A jajo piękne, nawet w odcinkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Tyle samo co przodów i tyłów...;o)

      Usuń
    2. Dwie? A róże są trzy... ktoś mnie w jajo robi ;-)

      notaria

      Usuń
    3. To taka rozgrzewka przed jajcarskimi Świętami...;o)

      Usuń
  3. To u Ciebie takie jaja!
    No, niezłe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Misterna robótka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aleś oczywiście, że pamiętam Gustlika z tym jajem - takich scen się nie zapomina.
    Twojego jaja też nie zapomnę, bo przecudnej jest cudowności i oryginalności.

    OdpowiedzUsuń