Kiedy pot zalewa oczy,
oddech w krtani kołkiem staje.
Kiedy myśl się w głowie mroczy,
nic wytchnienia już nie daje...
Krok się skraca jak przycięty,
z nosa kapie jakaś woda,
bark już kroku nie wydłuży...
Na to jest wysiłku szkoda...
Wtedy jedna linia cienka,
gdzieś na prostej zaznaczona
i w człowieku dusza pęka...
Ciągnie mocniej swe ramiona...
Nic nie słyszy, nic nie czuje...
Miga linia przed oczami...
Nic się w głowie nie kotłuje...
Tak zostają Zwycięzcami...
Mógłbym pokonać,
OdpowiedzUsuńsam nie wiem kogo,
ale najtrudniej
wygrać ze... sobą.
LW
Taki pojedynek
Usuńsamotnych "Jedynek"...:o)
A jednak się okazało,
Usuńże o sobie wiem za mało.
LW
Wyzwanie czeka
Usuńkażdego Człeka...;o)
Przegrani wygrani taka to historia ludzkości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię serdecznie:)
Jakoż i ja czynię...;o)
UsuńBez pracy nie ma kołaczy... tak samo jest i z nimi :) pozdrawiam gordyjkę :)
OdpowiedzUsuńBez kołaczy to nie ma nadwagi...;o)
Usuń