Nie lubię Bońka...
Wiem, wiem...
Teraz takie wyznanie naraża moje jestestwo na konsekwencje urazu fizycznego...
Ale ja Bońka nie lubiłam nigdy...
Nawet wówczas, kiedy był podporą naszej Reprezentacji, a mecz grany bez Jego udziału kończył się katastrofą...
Żadne zasługi nie były w stanie zmienić mojego stanu ducha...
Ileż się moi Panowie natłumaczyli uparciuchowi (niby mnie), żebym mu odrobinę odpuściła...
Ani mowy...
Boniek wyzwalał u mnie wszystkie złe emocje...
Dlaczego ??
Może z powodu Jego buńczucznych wypowiedzi dla Mediów...Może dlatego, że lubiłam piłkę finezyjną, a Boniek był boiskowym "cwaniakiem"...Może...
Po zakończeniu kariery moje "niechciejstwo" gdzieś tam w głębi duszy pozostało...
Kiedy więc zgłosił swoją kandydaturę na posadkę Szeryfa w PZPN-nie powinnam się przynajmniej lekko zagotować...
No cóż...
Przez lata czytywałam artykuły jak też sobie mój anty-Idol radzi i przyznać się muszę, że boiskowe "cwaniactwo" nieźle mu w głowie poukładało...
Jestem totalnie za, i zamierzam trzymać kciuki za Bońka na dwie ręce, a jeśli będzie Mu to potrzebne to będę trzymać i paluchy u stóp...
Bo jeśli Jemu "cwaniactwa" nie wystarczy, żeby uporządkować ten cały bajzel, to już nikt chyba nie da rady...
To jak Stajnia Augiasza...
Masa pracy, smród i gnój...
Czego teraz Boniek będzie potrzebował najbardziej poza dobrą łopatą ?? Ciszy, wsparcia i sympatii...
I mimo tego, że aż mi się krew burzy na Jego widok to tak właśnie zamierzam mu pomóc...
Przez rok nie napiszę złego słowa o PZPN-ie...
Będę kibicować Reprezentacji...
I powstrzymam się z wytykaniem potknięć...
Takie są moje postanowienia...
Trzymaj się Zibi...
Może Platini będzie Ci wsparciem...
A Michałka kochałam ogromnie...;o)
Trzymam Cię za słowo z tym "nie pisaniem źle". A ja Bońka lubię, podobnie jak Lubańskiego:))) Choć jak wiesz za sportem nie przepadam, a za piłką w szczególności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O gustach się nie dyskutuje...;o)
UsuńA ja Bońka lubię i myślę że on sobie da radę z tym całym bajzlem. Poza tym moje chłopaki mi tak mówią, więc im wierzę... :-))
OdpowiedzUsuńSerdeczności pozostawiam.
Niech więc nam się spełni to pobożne życzenie...;o)
UsuńNie znam się na sporcie,
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to oni wszyscy tacy sami...
Nie tacy sami...Lato jest łysy, a Boniek rudy...;o)
UsuńMa jeszcze za sobą krótki, niechwalebny okres
OdpowiedzUsuńpracy trenera reprezentacji Polski, ale najlepszy
zawodnik może być najgorszym trenerem,
bo tu nie liczy się osobista technika,
a przy zupełnym braku praktyki trenerskiej,
głupotą było powierzenie jemu takiego stanowiska.
Ładnie uzupełniłem?
Pozdrawiam.
LW
Pięknie Ludwiczku...Jako że nie chciałam Szeryfowi wypominać owych niechlubnych wydarzeń, zrobiłeś to cudnie...:o)
UsuńJakoś niezależnie
Usuńopinie są... zbieżne.
LW
Chyba tylko się podpiszę pod tym manifestem. Niech mu idzie! Bo jakby ten Kręcina został... Jego za samo nazwisko powinni wsadzić.
OdpowiedzUsuńMożna Mu jeszcze co nie co dołożyć za wygląd...sportowy...;o)
UsuńNa rzaie tylko składam gratulacje za wygraną w PZPN, a co dalej zobaczymy, nie moge zapeszać, mam stosunek z dystansem (hihi) ponieważ ten świat piłkikopanej jest kopnięty w różne części wiec spokoju mu zyczę i dobrych decyzji, będą potrzebne
OdpowiedzUsuńj
Wszyscy wiedzą, że Chłopaki lubią się bawić...;o)
Usuń