Dawno, dawno temu...
![]() |
Sześć miesięcy... |
Byłam malutką dziewczynką w rożku na głowie...
Potem rożek dewaluował w kokardę...
![]() |
Sześć lat... |
A ja zmieniłam się w dziewuszkę, która namiętnie zwisała z płotów, trzepaków i innych konstrukcji pionowych...
By zrozumieć...
![]() |
Dwanaście lat... |
Że moim posłannictwem jest skakanie przez płoty...
Bo na boisku można spotkać swoją przyszłość...
![]() |
Dwadzieścia lat... |
I całe życie być w jednej drużynie...;o)
Chociaż bywało się zmęczoną...
![]() |
Trzydzieści lat... |
A fotel kojarzył się z możliwością drzemki...
To już ??
Gdzieś w środku siedziała ta szalona dziewuszka z kokardą...
![]() |
Czterdzieści lat... |
Która stała na środku skrzyżowania w Paryżu, żeby anioł zmieścił się na zdjęciu...
Albo, żeby z totalnego ugoru zrobić ogród chudymi łapkami...
![]() |
Pięćdziesiąt lat... |
I nagle...
![]() |
Sześćdziesiąt lat... |
A gdzie rożek ?? Gdzie kokarda ?? Gdzie niepokorna dziewuszka ??
Hmmm...
Cudna byłaś, jesteś i będziesz!!!
OdpowiedzUsuńStokrotka Ci to mówi!!!
Zaprzeczać nie wypada...;o)
UsuńOj tam, oj tam 😉
OdpowiedzUsuńW środku jesteś nadal ta świetną dziewuszka i sportsmenką 👍
Stu lat w zdrowiu i radości ☀️
jotka
Bardzo głęboko w środku...;o)
UsuńDzięki...♥
Po pierwsze, wcale nie głęboko.
UsuńPo drugie, przecież masz osobistą siłę roboczą do kopania dołków. Na pewno i do rożka i kokardki Ci się dokopuje regularnie.
Po trzecie - wszystkiego najlepszego!
Podobno kiedyś przyjdzie stateczność i powaga...Podobno...;o)
UsuńDzięki...♥
Starałam się, nigdy w życiu, nikomu nie zazdrościć, bo co miał sam na to zapracował. Nie miałam w tym swojej zasługi. Ale tak pięknego wieku Ci zazdroszczę, choć ze swojej sześćdziesiątki pamiętam tylko bukiet 5 czerwonych i jednej białej róży, który dostałam od siostry. Niechaj zdrowie Ci dopisuje do setki, a dobrobyt nie opuszcza. Te płotki i zwisy się przydały, bo tak dzielnie radzisz sobie z wnukami, w czasie wędrówek. Uściski.
OdpowiedzUsuńUprawianie sportu przydało mi się wielokrotnie w życiu, chociaż jakiś "okup" też zebrało...;o) Zazdrościć nie ma czego, każdy jakiś "krzyżyk" dźwiga...;o)
UsuńDzięki...♥
Biografia zdjęciowa cudna! Moja sześćdziesiątka za rok, a ja byłam przekonana, że jesteśmy z jednego roku...
OdpowiedzUsuńTośmy się zamotały, bo też byłam o tym przekonana...;o) A Ty Nielot jesteś !! ;o)
UsuńAle Strzelec się zgadza;-)
UsuńI wojownicze imię...;o)
UsuńFajna inwentaryzacja sześćdziesiątki, ta niepokorna dziewuszka cały czas w tobie jest i niech ci tak zostanie do ostatniego tchu! ;) Życzę ci aby zdrowie nie robiło kawałów, to zadziorność twoja w dalszym ciągu będzie ci ubarwiać życie :)
OdpowiedzUsuńI to jest właśnie niepokojące...;o) Taka atrapa statecznej matrony...;o)
UsuńDzięki...♥
Sto lat, sto lat...!:) No właśnie, a dlaczego bez kokardy :)?
OdpowiedzUsuńObiecuję "7" świętować w kokardzie...;o)
UsuńAch to prawda że ze slicznych dziewczynek wyrastają piekne kobiety, i upływ lat tego nie zmieni... Dlugich lat w zdrowiu, uściski Ula
OdpowiedzUsuńUleńko !! Czas do okulisty...;o) Śliczności nijakiej nigdy nie uświadczyłam !! ;o)
UsuńDzięki za życzenia...♥
Jesteś Cudowna Kobitką nawet bez kokardy Kochana 😀 Nie musisz już dla nas przeskakiwać przez przeszkody. Usciski z Krakowa ♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńMusieć nie muszę...Wtedy też nie musiałam...;o)
Usuń