Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

sobota, 30 listopada 2024

Na szóstkę...

 Dawno, dawno temu...

Sześć miesięcy...

Byłam malutką dziewczynką w rożku na głowie...

Potem rożek dewaluował w kokardę...

Sześć lat...

A ja zmieniłam się w dziewuszkę, która namiętnie zwisała z płotów, trzepaków i innych konstrukcji pionowych...

By zrozumieć...

Dwanaście lat...

Że moim posłannictwem jest skakanie przez płoty...

Bo na boisku można spotkać swoją przyszłość...

Dwadzieścia lat...

I całe życie być w jednej drużynie...;o)
Chociaż bywało się zmęczoną...

Trzydzieści lat...

A fotel kojarzył się z możliwością drzemki...

Gdzieś w środku siedziała ta szalona dziewuszka z kokardą...

Czterdzieści lat...

Która stała na środku skrzyżowania w Paryżu, żeby anioł zmieścił się na zdjęciu...

Albo, żeby z totalnego ugoru zrobić ogród chudymi łapkami...

Pięćdziesiąt lat...

I nagle...

Sześćdziesiąt lat...

To już ??
A gdzie rożek ?? Gdzie kokarda ?? Gdzie niepokorna dziewuszka ??
Hmmm...

20 komentarzy:

  1. Cudna byłaś, jesteś i będziesz!!!
    Stokrotka Ci to mówi!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tam, oj tam 😉
    W środku jesteś nadal ta świetną dziewuszka i sportsmenką 👍
    Stu lat w zdrowiu i radości ☀️
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo głęboko w środku...;o)
      Dzięki...♥

      Usuń
    2. Po pierwsze, wcale nie głęboko.
      Po drugie, przecież masz osobistą siłę roboczą do kopania dołków. Na pewno i do rożka i kokardki Ci się dokopuje regularnie.
      Po trzecie - wszystkiego najlepszego!

      Usuń
    3. Podobno kiedyś przyjdzie stateczność i powaga...Podobno...;o)
      Dzięki...♥

      Usuń
  3. Starałam się, nigdy w życiu, nikomu nie zazdrościć, bo co miał sam na to zapracował. Nie miałam w tym swojej zasługi. Ale tak pięknego wieku Ci zazdroszczę, choć ze swojej sześćdziesiątki pamiętam tylko bukiet 5 czerwonych i jednej białej róży, który dostałam od siostry. Niechaj zdrowie Ci dopisuje do setki, a dobrobyt nie opuszcza. Te płotki i zwisy się przydały, bo tak dzielnie radzisz sobie z wnukami, w czasie wędrówek. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uprawianie sportu przydało mi się wielokrotnie w życiu, chociaż jakiś "okup" też zebrało...;o) Zazdrościć nie ma czego, każdy jakiś "krzyżyk" dźwiga...;o)
      Dzięki...♥

      Usuń
  4. Biografia zdjęciowa cudna! Moja sześćdziesiątka za rok, a ja byłam przekonana, że jesteśmy z jednego roku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tośmy się zamotały, bo też byłam o tym przekonana...;o) A Ty Nielot jesteś !! ;o)

      Usuń
    2. Ale Strzelec się zgadza;-)

      Usuń
    3. I wojownicze imię...;o)

      Usuń
  5. Fajna inwentaryzacja sześćdziesiątki, ta niepokorna dziewuszka cały czas w tobie jest i niech ci tak zostanie do ostatniego tchu! ;) Życzę ci aby zdrowie nie robiło kawałów, to zadziorność twoja w dalszym ciągu będzie ci ubarwiać życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest właśnie niepokojące...;o) Taka atrapa statecznej matrony...;o)
      Dzięki...♥

      Usuń
  6. Sto lat, sto lat...!:) No właśnie, a dlaczego bez kokardy :)?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach to prawda że ze slicznych dziewczynek wyrastają piekne kobiety, i upływ lat tego nie zmieni... Dlugich lat w zdrowiu, uściski Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko !! Czas do okulisty...;o) Śliczności nijakiej nigdy nie uświadczyłam !! ;o)
      Dzięki za życzenia...♥

      Usuń
  8. Jesteś Cudowna Kobitką nawet bez kokardy Kochana 😀 Nie musisz już dla nas przeskakiwać przez przeszkody. Usciski z Krakowa ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musieć nie muszę...Wtedy też nie musiałam...;o)

      Usuń