Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

sobota, 28 sierpnia 2021

Piękny Dzień...

     Kiedy zbliża się jakaś wnucza uroczystość, nie ma co, Dziadkowie zaliczają ból głowy...Przecież z pustymi "ręcami" iść nie wypada, a kupowanie dwusetnej zabawki, albo setnej gry, odpada w przedbiegach...My ból głowy mamy z głowy (że tak temat ogarnę)...

   24 sierpnia 2021 roku nasza Princeska skończyła cztery latka !!

     Najpierw poleciała do Niej kartka cudnej urody, która jeszcze nie dotarła (wiwat Poczta Polska, która 30 kilometrów pokonuje w terminie dłuższym niż 10 dni), a potem...

Na drugiej stronie zaproszenia jest to...

     Nasze Wnuki uwielbiają mapy !! A kiedy otrzymują jedyny egzemplarz (!!) i stają się Przewodnikiem, to HO HO HO...;o)

     Ekspedycję rozpoczęliśmy od wręczenia skromnych darów dla zwierzaków i poznaliśmy przesympatycznego Pana Wojtka, który był chyba najbardziej "zabieganym" Człowiekiem w całym ZOO...

     Princeska rozłożyła mapę i ruszyliśmy w teren...

     I już wiedzieliśmy, że lekko nie będzie...;o)

     Od surykatek ciężko było Wnuki oderwać, a i surykatki robiły wszystko, żeby nas zatrzymać...;o)

Podobnie było u żółwi...

I u pingwinów...

A do małpek wracaliśmy trzy razy...

I obowiązkowo u żyraf...;o)

Może kiedyś Wam opowiem, dlaczego te żyrafy są takie obowiązkowe...

     A po wizycie u nosorożców, które okrutnie zbulwersowały trzy starsze panie chęcią uprawiania seksu w miejscu, co by nie mówić publicznym...Nastąpiła dekoracja...Tak, tak...

     Nasze Wnuki otrzymały złote medale "Zdobywców ZOO" dla Super Wnuków !!

     Było podium z ławeczki, była formuła dekoracji, i gratulacje (Princeska wyjątkowo energicznie wytrzęsła Babci ramię), Dziadziuś wszystko nagrywał, a potem zrobił nam zbiorową fotkę...;o)

     Pozostało nam cofnąć się w czasie i odwiedzić Dolinę Dinozaurów...

     Kiedy zaczęliśmy się zbliżać do wyjścia, Princeska przypuściła "atak"...Że Ona to by do domku z niebieskimi dachami chciała...Że Ona dawno u Dziadków nie była (!!)...Że z Luckim by się zobaczyć chciała...Echhh...

Ale to jeszcze nie koniec urodzinowej przygody...

     Nasza wycieczka miała jeszcze jeden cel...

Malowniczy bytkowski Ryneczek i...

     Spotkanie z naszą Przyjaciółką...Tą którą znam "od zawsze"...A Pan N. zna Ją od "podstawówki"..."Kawał historii" na jednej ławeczce...;o)

     Nasza "Strzykawa" ukochana...Pani B. ...

     A że Dzieci rozpoznają Dobrych Ludzi po pierwszym spojrzeniu (i pudełku belgijskich czekoladek), więc komitywa została nawiązana natychmiast...

Tylko pożegnać było się trudno...

Bardzo nas ten Los rozgonił i ścieżki poplątał...;o)

     Ale kolejny Piękny Dzień zaliczony...I kolejne Wspaniałe Urodziny !!

     Spełnienia Marzeń !! Nasza Królewno, Princesko, Promyczku, Gwiazdeczko, Krupeczko, Serduszko nasze ukochane...;o)

19 komentarzy:

  1. "W sukienusi bialuteńkiej
    Siedzi bobo, tak maleńkie
    Jest nie większe od koszyczka
    I wygląda jak księżniczka

    Oczka w mamę ma wpatrzone
    Bystre i zaciekawione
    Usta całe ze zdziwienia
    Ma otwarte, opromienia…"(wierszyk zaczerpnięty ze strony https://wierszykdlaciebie.pl/ksiezniczka/. Żyj sto lat urocza 4-latko.

    OdpowiedzUsuń
  2. I takie prezenty to jest wartość dubeltowa, a nawet potrójna!
    Samych pięknych lat dla Princeski i zdrowia na 102!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zacznij robić listę "miejsc pięknych"...;o) Za trzy lata i Tobie się przyda...;o)
      Dziękujemy...;o)

      Usuń
    2. Listę mam w głowie, a i do tego czasu powstaną nowe:-)

      Usuń
  3. Buszowanie po zoo to świetna prezentowa atrakcja, ja takie prezenty robiłam dzieciom moich braci z okazji Dnia Dziecka. Dzień Dziecka w zoo i Święto Dyni w ogrodzie botanicznym taka to była nasza tradycyjka :)
    Dla Princeski cały wielki wór wszystkiego co najlepsze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypaśne macie ZOO !! ;o)
      Cały wór przekażę...;o)

      Usuń
  4. To uściskaj swoją Princeskę od Babcia Szczerbatego i Pytalskiego !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. No w takim gronie urodziny, same niezwykłe Osobistości!

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam w chorzowskim zoo i uważam, że mieliście fantastyczny pomysł z zabraniem tam wnuków w ramach prezentu urodzinowego :). Wszystkiego najlepszego dla Princeski :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam ten ból, kiedy jest święto którejś wnuczki:) Zabawek też nie kupuję. W zeszłym roku dostały rowery, w tym roku bumboxy:) Był też czas albumów ze zdjęciami od urodzenia, czas hulajnóg... Co w przyszłym roku ? Teraz nie mam pomysłu:)
    Szybko Princeska urosła, to ten sam rocznik co moja średnia wnuczka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak jest liczna Rodzina to dopiero horror się zaczyna...;o)

      Dobry rocznik...;o)

      Usuń
  8. W Chorzowskim ZOO byłem chyba milion razy 😉. Odkąd mieszkam w Czechach odwiedziłem też kilka razy. Widząc te zdjęcia zatęskniłem. Muszę się znów wybrać, o ile pozwolą "przepisy"😐.
    Prezent wspaniały 😍 też lubię mapy i też bywam przewodnikiem, a potem się chwałę jaki dobry byłem 😀.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teoretycznie, już żeśmy się spotkali...;o) Przepisy póki co, łaskawe...Tylko place zabaw zamknięte (chociaż nie wiem dlaczego)...;o) Będziesz mógł sobie kupić złoty medal dla Przewodnika...;o)

      Usuń
  9. I super urodzinki, super. Wszystkiego najlepszego dla Jubilatki. Piekne to zoo w Chorzowie, dawno go nie odwiedzalam. Szkoda, ze juz nie mam dziadkow. Dziadek zawsze nam kupowal pisaki albo kredki bo wiedzial ze uwielbiamy z siorka rysowac.

    OdpowiedzUsuń