Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

środa, 5 kwietnia 2023

Sierściuchowy front, czyli co Lucky "zmalował"...

     No nie, żeby talent twórczy dopadł naszego psiaka, ale nasze pracowite dni rozpromieniają akcje, których Lucky jest autorem...;o)

Pamiętacie zbiorową wymianę kanap ??

Strzał był bardziej niż w "10", mimo początkowej niechęci...

     Lucky pokochał swoją kanapę miłością wielką, a my codziennie się przekonujemy, jak głęboko może zasnąć pies, który czuje się bezpiecznie, i jak długo może spać...W pochmurne dni bywa, że Lucky śpi 20 godzin na dobę !! Ale wylegiwanie się "ot tak sobie" też jest fajne...;o)

     Na dodatek część jego starej kanapy pojechała na Wrzosowisko i została zainstalowana w jego boksie...Efekt ?? Już w pierwszy dzień, punkt 16-sta i pies zniknął...Poszedł spać !! Takich cudów to Wrzosowisko nie widziało, bo do tej pory Lucky nie opuszczał nas nawet na moment, stale przy nodze...Czasem był tak umęczony tym stróżowaniem, że zasypiał na siedząco i się przewracał...Nie pomagały żadne nasze działania...Pomogła stara, kochana kanapa...;o)

Ale dość o wygodach...

     Kanapy spowodowały lawinę naszych działań...Rozciągniętych w czasie - fakt, ale krok po kroczku drepczemy do przodu...Odgracamy chałupę, a właściwie "przegratowujemy", czyli wymieniamy umeblowanie "z pracującego" na bardziej funkcjonalnie wygodne...

     To łączy się z "odpapierzaniem chałupy" i "odśmieciowywaniem zakamarków"...

     Na środku pokoju leżała sobie spora sterta papierów "do przejrzenia"...

     Lucky w tym bajzlu odnajduje się z trudem, bo uwielbia procedury i zachowania stabilne, więc kiedy ruszył się bawić swoim misiem, odpuściłam...Siadłam odsapnąć...Niech się psiak zresetuje...;o)

Pech chciał, że wysoko podrzucany misiek upadł na ową stertę papierzysk, a że część była w koszulki owleczona, więc majestatyczny stos osunął się na podłogę...

Niech leży...;o)

     Lucky obejrzał się na mnie, misia delikatnie ściągnął ze stosu i...Klękajcie Narody !! Zaczął poprawiać stos !! Najpierw naprzemiennie łapkami, ale nie szło...Spróbował nosem, teraz poszło jakby lepiej...Ale nijak papiery nie chciały wskoczyć na stos...

No to misio został odniesiony do kąta (chyba za karę, że narozrabiał), a Lucky podszedł do mnie i domagał się absolutnej, natychmiastowej interwencji...

Echhh...

Trzeba było poopsko ruszyć, stertę poukładać...:o)

     Ale, ale...

Czy wiecie co to jest ??

No, wiadomo...
Paszport...;o)
     A czyj to paszport ??


Luckiego !!
Właśnie tak !!
     Nasz adopciak po przejściach, stał się "obywatelem" Europy !!;o)
     Przejechał już Polskę od Krościenka do Kołobrzegu, więc chyba pora na dłuższe wojaże...;o)
Się porobiło...
     Jedno jest pewne, zdjęcie w paszporcie ma lepsze niż my...;o)

12 komentarzy:

  1. No jaki porządny pies! może mi go pożyczysz do przeglądania papierów?
    Szkoda, że nie widziałaś mojej fotki, masakra!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma mowy !! Mam kilkuletnie archiwum do przejrzenia...;o)
      Recydywa ?? Wszyscy takie mamy...;o)

      Usuń
  2. Mądry psiurek i jaki przystojny!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję odgracania :) A wiesz, że to ma teraz swoją nazwę "decluttering" ? I są specjalistki, które mogą do Ciebie przyjechać i pomóc w porządkowaniu przestrzeni?
    Lucky to oczywiście najmądrzejszy pies na świecie, obok tysięcy innych, mądrych i inteligentnych stworzeń. Kochany :)
    Na paszporcie wygląda pięknie. Ja na swoim zdjęciu w dowodzie wyglądam jakby mnie z wody wyciągnęli i zrobili policyjną fotkę do gazety, czy ktoś zna tę topielicę ...
    Nasz Franio też nie lubi wielkich porządków i zbyt dużego ruchu w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My odgracamy...;o) Są też dietetyczki, ale w większości z nadwagą...;o)
      Te fotki z dokumentów to gotowce na listy gończe...;o)
      Franio jest mądry !! A porządki przereklamowane...;o)

      Usuń
  4. Nie wierz tłumaczowi google...Bzdury wrzucasz, bzdury tłumaczy...;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślisz, że sobie to przetłumaczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. A więc szykujecie się na wyjazd zagraniczny! A tak z ciekawości, ile jest ważny taki paszport?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki jest plan...Długofalowy...;o)
      Wydanie kosztuje 100 zł i szczepienie przeciw wściekliźnie (bez względu na termin od poprzedniego), i teraz wprowadzili obowiązkową kwarantannę 21 dni od dnia szczepienia...Paszport jest ważny do następnego szczepienia, tylko trzeba pilnować daty, żeby znowu kwarantanną nie oberwać...;o)

      Usuń
  7. Nie sądzę, ale za tyle emotek grzeczność się należała...;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lucky - łamacz serc, nie tylko polskich, ale i zagranicznych samiczek. Moja Pusia też bez przerwy okupuje wersalkę...

    OdpowiedzUsuń