Ło Matko i Córko...
Nieodmiennie odpowiadałam, że moja grafomania niewielką korzyść przyniosłaby literaturze, a chybionych lektur jest już na rynku wydawniczych multum...
Czyli ??
Totalna opozycja !!
Na blogu mogę sobie powyobrażać, jak moi Czytacze się uśmiechają, smucą albo wkurzają...Kiedy "wypociny" poszłyby w Świat ??
Wasze zdanie poznaję od razu...Zdanie Czytelników poznałabym po stanie deficytu na koncie bankowym...
Z podziwem patrzyłam na Blogerów, którzy ryzykowali...
Judymowie i Siłaczki...
Ja jestem Gordyjką Necianką...;o)
Ale...
Pamiętacie zasadę "co przed ale ??"...
Napisałam książkę !!
Dla ścisłości dodam, że nawet dwie książki...
Napisałam, a nawet wydałam...;o)
I nie ma co wstrzymywać oddechów i kręcić palcem przy czole !!
Fakt dokonany...;o)
Nie pokazuję całości, bo na okładkach jest cudna buźka Księciunia w pełni uroku...
Babcia wybiera zdjęcia z naszego wyjazdowego archiwum, komponuje (kombinuje), wkleja, układa, ale główne kryterium jest jedno...Spoglądam na zdjęcie, i jeśli od razu błąka mi się po głowie rymcioklepka, to test został zaliczony, a zdjęcie przeszło selekcję...
Bo to miały być "prawdziwe książki", do "prawdziwego czytania"...
Do oglądania i wspominania przy okazji...
Nakład "2 egzemplarze" w zupełności wystarcza mojej ambicji...;o)
Jeden egzemplarz dla Księciunia, jeden dla Dziadków...
I niespodzianka pod choinką gotowa !!
Nigdy nie wiadomo, co się w książce znajdzie, a co nie...;o)
I mam z głowy tematy wydawnicze...
Napisane...Wydane...Czytane...
I wiem jakie emocje temu towarzyszą...Znam każdą minkę...;o)
Może w tym roku będzie tom III ?? Kto to wie...
W każdym razie...
Na pisanie takich książek, to ja się piszę !! ;o)
Gratuluję i życzę kolejnych sukcesów ;) Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńUznanie Maksia ?? Bezcenne...;o)
UsuńMogę poczekać troszeczkę,
OdpowiedzUsuńproszę o jedną karteczkę.
Jak się z papierów odkuję,
Usuńto spróbuję...;o)
Gordyjka ma wielką rację,
OdpowiedzUsuńto są ważne publikacje.
Tak myśli moja głowa:
Usuńkiedyś zostaną tylko słowa...;o)
Cudnie. Chciałabym mieć taką babcię! A może sama taką będę? :)
OdpowiedzUsuńPomysł do wykorzystania...;o) W tym roku mamy nawet specjalne kalendarze...;o)
UsuńŁo!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTakie publikacje są najmilejsze :)
Strasznie działają na percepcję...;o)
UsuńKurczę... A już liczyłam, że kupię fajną książkę i może autograf będę miała, a tu... Eeeech!
OdpowiedzUsuńAle ogólnie to fajna rzecz.:)))
Tobie to bym musiała autograf utkać, albo wyhaftować...;o)
UsuńZnakomity pomysł, pięknie utrwalone wspomnienia, a ja chylę czoła ze zdziwienia.
OdpowiedzUsuńTytułem posta mnie zmyliłaś, ale i tak dzieło zrobiłaś.
To tak z przekory...;o)
UsuńNo, tak, nakład ścisłego zarachowania........;o)
OdpowiedzUsuńAle ile radości !! ;o)
UsuńGratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie radość Babci, Dziadziusia i Sebusia....
A co na to Princeska???
Pewnie czeka na książkę tylko o Niej...
Princeska na to: Daj cyca !! ;o) Jej turystyczna świadomość ograniczona jest do podróży "na ręce" i "na spacerek"...;o)
UsuńKochana! Toś Ty białe kruki wydała. Dwa bezcenne egzemplarze. Musisz zwiększyć nakład. Koniecznie. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńA widzisz !! Tego jakoś pod uwagę nie brałam !! Bestsellery wydałam...;o)
Usuń