- A na imieniny co chcesz ?? - zapytał jakiś czas temu Pan N.
Hmmm...
Co ja mogę chcieć ??
Ciuchy ??...Lipa...
Kosmetyki ??...Lipa...
Biżuteria ??...Lipa...
Do listopada będę tak monotematyczna, że poza tenisówkami, bermudami i podkoszulkiem potrzebuję jedynie motyki...
To wszystko mam...
Ale znając zapędy Ślubnego wiedziałam, że nie odpuści...
A że trafiły nam się zakupy w pewnym, mało kobiecym przybytku, więc...
- Te kamienie kup mi na imieniny !! - ufff...
Pan N. nie protestował...
Wiadomo, jak się baba uprze, to siły nie ma...;o)
No to dostałam na imieniny kamienie !!
Dokładnie rzecz ujmując...
74 kilo kamieni...Otoczaków o orzechowym odcieniu...;o)
Cudny każdy z osobna i zbiorowo w worku...
A w pierwszej "wolnej chwili" rozebrałam "niagarę"...
(Bo mi się wapienie do kwietnika skończyły)...
I zaczęłam przebudowę obcobrzmiącego wodospadu, na rodzimą "siklawę"...
Trochę ją tu mało widać, ale odkryłam to dopiero po powrocie do domeczku...;o)
Jak skończymy te nasze "rewolucje" to pewnie zyska na urodzie...;o)
A mnie i tak się duszyczka cieszy na takie cudności !!
Bo kto powiedział, że kobiety mogą kochać tylko szlachetne kamienie ?? ;o)
Toś mi siostra!!!!!
OdpowiedzUsuń:-)))
Nie wiedziałaś ?? ;o)
UsuńWiedziałam, ale bałam się na głos powiedzieć....:-)
UsuńZajrzyj jeszcze do mnie.
Byłam...;o)
UsuńToż one, te twoje kamuszki, ładniejsze od brylantów!!!
OdpowiedzUsuńA jak się pięknie skrzą !! ;o)
UsuńNatchnelas mnie! Te upaly mnie wykanczaja, ale teraz za pozno na budowanie... zazycze sobie na imieniny "wodogrzmoty Mickiewicza" wpadajace do "Jeziora marzen"! Bedzie pieknie, romantycznie, i zanurze sobie stopki w upalny dzien.... mhmhmmmmmmmmm :))))
OdpowiedzUsuńTe wodogrzmoty to niech może będą Lubego, żeby nie doszło do nieporozumień...Że Ci Mickiewicz stópki masuje...;o)
Usuń:)))))))))))))))))))))))))))))
Usuń;o)
UsuńAno, lubią kamyki. Ja nawet bardzo. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńOtoczaki, czy rubiny ?? ;o)
UsuńMam wielkiego wapniaka w ogródku, rozsypuje się, ale cudny jest, bo rośnie na nim rozchodnik :-) Już prawie kwitnie. Takie kamyczki różniste to raj w ogródku.
OdpowiedzUsuńEchhh...A u nas tylko takie, co Panu N. pod szpadlem zgrzytają...;o)
UsuńTY to chociaż kochasz kamienie, a ja zażyczyłam sobie na imieniny....sekator hihihihi. Takie z długimi ramionami, żebym mogła skracać górne gałęzie jabłonce ;)
OdpowiedzUsuńTo i tak nie przebijasz marzenia o motyce !! ;o)
UsuńWszystkiego co najpiękniejsze z okazji Imienin, a te Twoje kamienie są szlachetne inaczej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI wzajemnie...;o) Samych najszlachetniejszych kamyczków...;o)
UsuńNiektóre kolekcjonują buty i torebki, inne kamienie szlachetne bardziej lub mniej, a jeszcze inne przepisy i.t.p.... Na wszystko trzeba miec warunki jakieś... albo przynajmniej fantazję ułańską ;-)))
OdpowiedzUsuńBez fantazji to lipa...;o)
UsuńJak piękne to wszystkie kamienie można kochać :-)
OdpowiedzUsuń