Księciunio to...Księciunio tamto...I można by pomyśleć, że babciny świat kończy się na Księciuniu...
Poniekąd...;o)
Ale ten świat to jeszcze Princeska...
Może jeszcze Babcia nie słyszy:
- Babciu, dałabym Ci ciasteczko, ale się skończyły...
Albo rozmiękczające:
- Babciusiu...
Albo poranne:
- Babciu !! Już dzień !! Otwórz oczka !! - A potem maleńkie paluszki podnoszą babciną powiekę...;o)
No cóż...
Na to Babcia musi jeszcze troszkę poczekać...
Ale uśmiech to Princeska ma debeściarski !! I szczodrze Babcię tym uśmiechem raczy...
Że o rozbudowanych dialogach typu "guuuuaaa", "hrumhrumhrum", "aaałaaałaaa", nie wspomnę...
Princeska to ładunek nieustannego uśmiechu (chociaż krzyk też ma donośny)...
No to Babcia, w tak zwanej "wolnej chwili" dziobie...
Bo Babcia wie, że dla kobiety "shoping", "modeling" i modowe trendy są bardzo, bardzo ważne...Choćby to była bardzo młoda Kobieta...;o)
Był grudniowy sweterko-płaszczyk, no to czas na styczniowe dziewiarstwo...
Frędzelkowa, błękitna sukieneczka z kieszonką na skarby...
I sweterek z Princeską...
A całość prezentuje się tak...
Komplecik "na roczek", więc będzie cierpliwie czekał na "swój czas"...I mam nadzieję, że spodobał się naszym Dziewczynom...;o)
Komplecik na miarę Princeski 💗 bardzo ładny. Osobiście lubię też takie kolory.... Od małego trzeba dziecku dobry gust wyrabiać ☺️
OdpowiedzUsuńBabcia to raczej gustuje w koszulach flanelowych, dżinsach i polarach, ale uszanować płeć piękną trzeba...;o)
UsuńŚliczne kolorki.Teraz można kupić takie piękne i miłe włóczki na cudeńka dla dzieci.:)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą takie malutkie dżinsy, koszulka flanelowa w kratę i polarek, takie mini, też by uroczo wyglądały.:))) Według zasady, że pięknej dziewczynie we wszystkim ładnie.:)
Jakąś pamiątkę "od Babci" musi mieć...A na dżinsy i polarek też czas przyjdzie...;o)
UsuńŚliczny , taki słodki i dziewczęcy.
OdpowiedzUsuńI kolorek taki lubię...
A pokażesz na Princesce ?
Będzie w tym wyglądała przepięknie :-)
Publicznie nie...;o) Ale na pokaz prywatny możesz się załapać...;o)
UsuńCuuuuuuuuuuuuuuudności!!!
OdpowiedzUsuńAle Princeska i tak Cuuuuuuuuuuuuuuuudniejsza:-))))
Masz absolutną rację...;o)
UsuńFajowski komplecik! :)
OdpowiedzUsuńDopóki Princeska nie jest w stanie zaprotestować co do ubioru, to strój ją w falbaneczki, koroneczki, frędzelki, bo ino ino patrzeć jak stanowczo zacznie opowiadać się za swoim gustem i wtedy może się okazać, że te falbaneczki i tym podobne to nie są jej klimaty :)))
Dokładnie taki mam plan...;o)
Usuń...To dlatego mój Żuczek najmłodszy miał być na 100% Alicja lub Olga.... ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczności wydziabałaś!
Rozumiem Twój "ból"...;o) Onegdaj kupowałam tylko buciki i bieliznę, reszta była produkcją własną...;o)
UsuńTakiego stroju nie powstydziłaby się i większa Princessa. A te "chwosty" przy dekolcie i u dołu-rewelacja. Pozdrawiam nie tylko Panie, ale także ich wdzięczne "Połówki".
OdpowiedzUsuńZbiorowo dziękujemy za pozdrowienia !! ;o)
UsuńUtalentowana ta Babcia, szczerze gratuluję.
OdpowiedzUsuńMiło czytać...;o) Pojechał już "sweterek lutowy"...;o)
Usuń