Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

poniedziałek, 29 maja 2017

Para uszek ?? Parauszek !!

Ja wiem, że to pytanie raczej retoryczne, ale...
     Czy dostaliście kiedyś list od zająca ??
Nie ??
Hmmm...To dziwne...
Ale od początku...
     Kiedy Księciunio bywał u nas czasowo na pewnym weekendzie, wśród rozrywek jakie Mu przygotowaliśmy było oglądanie bajek...Atrakcja sama w sobie, bo nasze Miśki TV nie posiadają...Nie chcą...Nie potrzebują...Ot, tak postanowili...
No to atrakcja była pewniakiem...
Na jednym z kanałów nadawano odpowiedni repertuar...
     Wśród znanych tytułów pojawił się "Parauszek"...
Ki czort ??
     Po pierwszym odcinku wiedzieliśmy, że będzie idealny...
I był !!
     Księciunio zapałał do Parauszka sympatią od pierwszego wejrzenia...Tańczył jak Parauszek...Śpiewał jak Parauszek...Aż dziwne, że mu uszy nie wyrosły...
     W każdym razie, jak się drzwi za Księciuniem zamknęły, my postanowiliśmy poszukać zająca dla Wnuka...
     Pan N. wynalazł w necie piosenki i nowe odcinki, i nagle...
     - Były Parauszki !! Prawdziwe !! Były, ale się skończyły !! Szukaj na FB !! - kategorycznie zażądał...
Hmmm...Fakt...
Tylko Gordyjka ma konto na FB...
No to szukam...
Kont jest kilka, więc lustruję sytuację, które jest prawdziwe...
Napisałam maila...
     Dostaliście kiedyś maila od zająca ??
Ha !!
Ja dostałam !!
     A właściwie, dostałam maila od przesympatycznej Pani z SE-MA-FOR-a w Łodzi, z informacją, że dotarła dostawa i mogę sobie złożyć zamówienie bezpośrednio u nich...
No to zamówienie poszło...
     Po dwóch dniach dotarł Parauszek...


I lisek Fredek...


     Bo gdzie jest "Bohater", to i "Rozrabiacz" być musi...
     Maskotki są bardzo ładnie wykonane, starannie i dokładnie...A na dodatek produkowane są w Polsce...
     Są jeszcze:
- Usia (koleżanka Parauszka),
- Sowa Uhu,
- Sroka Madzia,
- Łoś Łopatek,
- Wilk Waldek,
- Miś Benek,
- Bóbr Klepek,
- Wiewiórka Kitka.
Ale to nie było wszystko...
     W przesyłce znajdowała się teczka tekturowa...


     Na jednym obrazku "Bohater" Syna i Wnuka...Uśmiechnęłam się z nostalgią...
     A potem otworzyłam teczkę, pewna, że zapakowano w nią dowód zakupu...
Rzeczywiście...Zapakowano...
Dowód zakupu i...

Tak, tak...
     List od Parauszka !!
     Przez Parauszka napisany, podpisany i marchewkowymi pieczątkami ostemplowany !!
     A że zagląda tu spore grono Babć i Dziadków, więc postanowiłam się z Wami owym zaproszeniem podzielić...Parauszek wart jest tego !!
     Piękne animacje, wpadające w ucho piosenki, fabuła z sensem...Prawdziwie dobre kino dla Nielotów...
     A przesympatyczną Dobrą Duszę z SE-MA-FOR-a pozdrawiamy serdecznie i gratulujemy poczucia humoru, dystansu do Świata i świetnych pomysłów !!

P.S. Żebyście widzieli jak Księciunio sprawdzał czy Jego Parauszek jest dokładnie taki jak ten na filmie !! Fredka tez pilnował...;o) I koniecznie musiał odtańczyć parauszkową piosenkę...;o)

23 komentarze:

  1. Zajrzałam do Parauszka, pięknie zrobiony, urzekły mnie maskotki-lalki zwierząt i scenografia też :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pozytywne podejście do klienta i miło czytać, że polskie firmy też mają pomysły :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie, że to przecież "relikt komuny"...;o)

      Usuń
  3. Parauszka znam.:) Tylko ta piosenka się strasznie "czepia" i potem cały dzień chodzę i to mruczę.:))) Bardzo sympatyczny pomysł z listem i maskotkami.:)
    Moje dzieci też to oglądały. Ale teraz są na etapie Maszy i Niedźwiedzia. Co ja się tego ...nego miśka naszukałam!!! Masza była w stadach, a miśka ani pół. Ale wreszcie się udało. Każde teraz ma swoją ulubioną postać.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt !! Piosenka jest "czepiasta"...;o)
      Dawno temu byliśmy na etapie "kucyków", Córcia oglądała to dwa razy dziennie, znaliśmy na pamięć wszystkie dialogi (film był pełnometrażowy i trwał 90 minut)...Do dzisiaj jak widzę kucyki w zabawkowym to mam gęsią skórkę...;o)

      Usuń
  4. Ależ cudne wydarzenie!!!!
    Wyobrażam sobie jaki Księciunio jest szczęśliwy.
    Super z Was Dziadkowie.
    Ale Parauszek to dopiero debeściak!!!

    P.S. Zajrzyj do mnie pod swój ostatni komentarz :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ te maskotki są cudne, takie własnie lubię, fantazja i piękny wygląd.
    To oni maja jakiś sklep gdzie to można kupić ?
    Daj linka Gordyjko, bądź człowiekiem :-)
    Dodam jeszcze dla porządku,że nie lubię straszydeł..
    A te są takie śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.se-ma-for.com/

      Tam znajdziesz wszystko, sklep on-line mają w budowie, ale można zadzwonić, albo maila napisać...;o)

      Usuń
  6. Jam "niebabcia". Ale też uważam, że akcja z Parauszkiem jest piękna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto powiedział, że "Niebabcie" nie mogą należeć do Fanklubu Parauszka ?? Kochać zająca to nie grzech...;o)

      Usuń
  7. Nasze filmy animowane,
    to zawsze były doceniane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na dziadków zawsze można liczyć :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne pluszaczki! U nas tylko z promocją naszych wyrobów gorzej, chyba, że zabierze się za to Gordyjka! ............;o)Rzeczywiście warto rozgłosić w swiecie o tym miejscu tym bardziej, że znane jest od lat.......;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiałam Misia Uszatka, za jego pogodę ducha. O Parauszku słyszę pierwszy raz, ale może dlatego, że nie mam wnucząt. Jeszcze raz sprawdziło się przysłowie "Polak potrafi" nie tylko stworzyć wspaniałe pluszaki ale i rozpropagować wśród rodziców i dziadków. Trochę szkoda, że Wasze Miśki zrezygnowały z TV, bo gdy ich Malec pójdzie do przedszkola(szkoły), to będzie się w większości stykał z dziećmi, które się na wychowały na telewizyjnych audycjach dla dzieci. Nasze programy telewizyjne są raczej niskich lotów ale tylko te dla dorastających i dorosłych). Programy dla dzieci zawsze uważałam za wesołe, uczące i bardzo dobre. Pozdrawiam dziadków, Miśków i najmłodsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla nas TV to jest "konieczność", Młodzi chętniej sięgają po neta...;o)Smartfona Księciunio obsługuje bez problemów...;o)

      Usuń