Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Ponad 50 lat w Matrixie...

     Wiekowa ze mnie baba...Fakt...
     Człowiekowi nikt licznika nie "przekręci"...
     Można lekko "blacharkę" podretuszować...Można ewentualnie jakiś "remoncik" przeprowadzić...Ale PESEL nie kłamie...
Młodsi nie będziemy...
Chyba, że duchem, ale z tym duchem to też różnie bywa...
     Przez te pół wieku poruszałam się, podobnie jak Wy, w rzeczywistości kreowanej przez Jednostki...
     Dziecięctwo upłynęło mi na wchłanianiu jedynie słusznej prawdy, o jedynie słusznej partii, w przekonaniu, że szczęśliwsza niż w mojej Ojczyźnie nie będę...
     Jako nastolatka przetrwałam upadek komuny i wszystkie z tym związane przygody, włącznie z tą, że mnie Rodziciele z "placu broni" usunęli, wysyłając pod opiekuńcze skrzydełka jednej z Ciotek...
Dla Nich byłam jeszcze małą dziewczynką, której trzeba było zapewnić bezpieczeństwo...
     Co ma w głowie nastolatka ??
     Teraz to ponoć poza sieczką niewiele, wtedy nastolatki miały w głowie ideały...Przynajmniej w mojej głowie siedziało ich kilka...
     Świat bez przemocy...Uczciwi Ludzie...Sprawiedliwość...
Takie tam dyrdymały...
I jak na nastolatkę przystało, gotowa byłam o owe dyrdymały walczyć...
     Kiedy dorosłam i założyłam Rodzinę, moja Ojczyzna potrzebowała jednego...
Odbudowy po czasach komuny...
Zaangażowania...Uczciwość...Pracy...
No to podkasałam rękawy...
     Z całego serca chciałam budować tą swoją Nową Polskę...
Budowałam...Budowałam...Budowałam...
     A kiedy minęło pół wieku tego mojego bytowania, to się okazało, że ta moja Nowa Polska dalej jest w ruinie...I wcale nie parafrazuję słów Pana K. ...
     Ta moja Polska jest w ruinie mentalnej...
     Kiedy miliony pracowały na ten nasz nowy wizerunek, to "ekipy" w tym czasie kręciły "lody"...Ot tak, żeby się kolejnym potomkom żyło lepiej...Ich potomkom...Nasi to najlepiej, żeby kamienie na drogach ubijali, albo wybyli za granicę (jeśli mają takie ambicje)...
     Kolejne rządy robiły nas w "bambuko"...Kolejne, demokratycznie wybrane władze pisały prawo pod swoje potrzeby...
     A my z cichym, demokratycznym przyzwoleniem zaiwanialiśmy w tym czasie, fundując im papier, na którym owe prawa wydrukują...
     Prawie jak w ulu, tylko "królowych" mieliśmy więcej...
     Co cztery lata fundowano nam imprezkę (za nasze pieniądze), w której opowiadaliśmy się po której stronie chcemy być...
     Zupełnie jak w tej scenie, w której Morfeusz podaje Neo tabletki do wyboru...Czerwona ?? Czy niebieska ??
Prawda, czy fałsz ??
     Prawda !!
Tylko prawda !!
Bo przecież wszyscy mieliśmy dość komunistycznego fałszu...
     Tyle, że po prawie trzydziestu latach okazało się, że tabletka prawdy była tylko suplementem...
Zero wartości...
     I po tych prawie trzydziestu latach mam dziwne wrażenie, że zrobiono z nas idiotów...Totalnie i bez skrupułów...
     To się nazywa socjotechnika !!
     Władza nie ma żadnej odpowiedzialności (i skrupułów)...Polityk nie ma żadnej odpowiedzialności (i skrupułów)...Urzędnik nie ma żadnej odpowiedzialności (i skrupułów)...
     To właściwie co myśmy przez te trzydzieści lat budowali ??
     Cóż za hybrydę udało się nam stworzyć ??
     A może to takie perpetuum mobile ??
     Pokolenia umierają, a władza będzie trwała wiecznie ??  

12 komentarzy:

  1. Nie wiem czy wypada
    mi coś odpowiadać?

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym ostatnim zdaniu masz już odpowiedź. Tak. I osobiście mam wrażenie, że nasze głosowania i tak nie mają sensu. Oni, tam "na górze", doskonale się dogadują i my na NIC nie mamy wpływu. Chociaż niektórym się tak wydaje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To stara rzymska maksyma...;o) Starożytni wiedzieli co mówią...;o) A karawana idzie dalej...;o)

      Usuń
  3. Nie mam komentarza.... I uwierz, z dystansu ok. 2000 km - wygląda to jeszcze gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko władza jest, choćby niczego nie było - Sławomir Mrożek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zniszczy wszystko dla własnej korzyści...
      Ciekawe czym wówczas będzie "władać"...;o)

      Usuń
  5. Mam te same odczucia, co do zrobienia z nas idiotów. Niestety ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno świadomość jest najgorszą z przywar...;o)

      Usuń
  6. Oj Gordyjko....wszystko to szczera prawda.
    Nie tak miało być. Czy popadniemy w jeszcze większą dziurę budżetową?
    Czas pokaże. Jedno mnie tylko martwi - ludzie zostali kupieni. I spróbuj im to odebrać....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie to raczej zostali sprzedani...;o)Niewielu zauważa, że można by to wszystko zorganizować inaczej...;o)

      Usuń