Po hebrajsku oznacza "Dom Chleba", ale po nowohebrajsku "Dom Mięsa"...Może to znamienne, że kiedyś ważniejszym dla człowieka był chleb, a z biegiem czasu ważniejsze są do tego chleba dodatki...Może...
W każdym razie oznacza "Dom", a wiadomo, że "Dom" ważny jest zawsze...
Najlepiej jeśli nie brakuje w nim ani chleba, ani mięsa...
O czym bajdurzę ??
O Betlejem !!
Miejscu, w którym wiele się zaczęło, i w którym wiele dzieje się do dzisiaj...
Jakim cudem Gordyjka w Betlejem zagościła ??
Można by rzec, że przez przypadek...
Wjechała i wyjechała...
Z ledwością zdążyła wyciągnąć komóreczkę i zrobić fotki...
Że to nie "TO" Betlejem ??
A któż Wam obiecywał wypad do Autonomii Palestyńskiej ??
Ja, urodzona pacyfistka, wróg wszelkiej agresji, przemocy i brutalności miałam się ładować do Kraju, w którym kałachy noszą nawet dzieciaki ??
Zapomnijcie !!
W Betlejem byłam ??
Byłam...
Zdjęcia zrobiłam ??
Zrobiłam...
Dowód jest ??
Jest !!
Pobłogosławiona się czuję okrutnie...;o)
I dowód też na to posiadam...
Pamiętacie jak się czart w wężowym ciele ukrył, żeby zwabić bogobojną Niewiastę ??
No to dowód...
Jest i wąż !!
Że malusi ?? Że to tylko zaskroniec ??
Sztuka się liczy !!
A malusi, bo nie dość, że i Niewiasta skąpych rozmiarów, to i na Wrzosowisku jabłonki nie mamy...Na śliwy to i taki maluch wystarczy...
Już słyszę to wężowe kuszenie...
"Zjedz Gordyjka śliwkę, zjedz"...
Durne wężysko...
Gordyjka to już ma taki przesyt śliwek w tym sezonie, że już nawet mirabelki w siebie nie wciśnie...
Gordyjeczko, Ty Kochana wariatko :)
OdpowiedzUsuńBingo !! Widzę uśmiech !! ;o)
UsuńA ja mam niedosyt
OdpowiedzUsuńi jadę na dwa tygodnie!
Miły uczynek,
Usuńgdy wypoczynek...:o)
Ciiiii...
OdpowiedzUsuńChoooo...;o)
UsuńAleś mnie nabrała, no ale kolejne zdjęcie - znak drogowy - polski! I wtedy już wszystko wiedziałem! Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńPobędziesz dłużej to przywykniesz...;o)
UsuńI mi przeleciało przez myśl...jak ta Gordyjka wywinęła ze w Betlejem się znalazła :)))) a tu patrzę.. i już wiem!
OdpowiedzUsuńŚliwki ... każdy rodzaj ich zjadam! Oj lubię.....
Przyjeżdżaj !! Pożeracze śliwek miło widziani !! ;o)
UsuńA cos ty się Kochana tych śliwek tak objadła, masz fermę? nalewki rób będzie czym chata bogata...
OdpowiedzUsuńj
Fermy nie mam, ale sad z taką ilością śliw, że mam już zapas kompotów, dżemów, powideł, śliwek w occie i w cukrze, nalewka się robisz, wino bulgocze...A śliwek mało co z sadu ubyło...;o)
Usuń