O nie !! To nie będzie jakiś tam poradnik budowlano-remontowy...
To będzie najprawdziwsza historyjka "z sufitu wzięta"...
Jakiś rok temu zauważyliśmy z Panem N., że u naszych Sąsiadów bywają bardzo często kotlety schabowe...Co kilka dni miarową ciszę przerywało jednostajne "puk...puk...puk"...Delikatne takie i przygłuszone...
W gary Sąsiadom nie zaglądamy, ale ta schabowa dieta wydała się nam lekko dziwna...
Zaczęliśmy się odgłosom przysłuchiwać uważniej...
- A Sąsiad to czasem paneli nie kładł ?? - zapytał pewnego wieczoru Pan N., bo stukot tuż przed 22-gą zaprzeczał teorii obiadowej...
Ha !! Prawda !!
Zamiłowanie Sąsiada do prac remontowych znane jest ogólnie...
- To może Mu te panele kiepsko wyszły ?? - dociekałam spoglądając na sufit...
No cóż...
Z remontami różnie bywa...
Po kilku kolejnych tygodniach równomiernego stukotu byliśmy pewni...
Panele !!
Co w tym dziwnego ??
Hmmm...
Kiedy człowiek zaczyna na coś zwracać uwagę, dokonuje czasem odkryć "przy okazji"...
Odkryliśmy mianowicie, że "dobijanie paneli" występuje w duecie...
Wieczorem Sąsiadka odkurza (a robi to wyjątkowo energicznie)...
Rano Sąsiad "dobija" panele...
Rano Sąsiadka odkurza...
Wieczorem Sąsiad dobija...
Taki Małżeński Duecik...
Prowadzone przez nas obserwacje doprowadziły nas do kolejnego wniosku...
U Sąsiadów panowała chyba "wojna na panele"...
Sąsiadka odkurzała coraz częściej (a pory na sprzątanie ma różne) i coraz bardziej energicznie...
"Ubijanie schabowych" stało się rytuałem codziennym...
Taka symbioza nastąpiła...
- On nie ma szans !! - skwitował sąsiedzkie starania Pan N.
- Ciekawe czy się skapował, że to nie wina paneli...- potwierdziłam, spoglądając z troską na nasz sufit...
Toż przy takim odkurzaniu, nawet wylewkę się zedrze...
Po roku Sąsiad skapitulował...
Od wczoraj mocuje panele wwiercając się w podłogę...
Kapitulacja...Prawdziwa kapitulacja...
Nie zazdroszczę Wam takiego sąsiada - chyba by mnie trafiło.
OdpowiedzUsuńMacie nerwy ze stali - Ania
Stukoty Sąsiada są dużo mniej uciążliwe, niż odkurzaczowe napady Sąsiadki...Kobieta potrafi gratami gruchotać przed północą, albo o świcie...Normalnie Sanepid...;o)
UsuńChyba to wysiłku wiele,
OdpowiedzUsuńwymagają te... panele!
Przez sąsiedzkie doświadczenie,
Usuńwykładzinę bardziej cenię...;o)