Ma "ogonek" zakręcony, jak u Łajtków czasem bywa,
i zostaje...Ostatecznie...Potwierdzając głową kiwam.
Jak już imię go zdradziło, jest bieluśki jak to mleko,
i przyjechał zza granicy, więc do domku ma daleko.
Oczka mruży zieleniutkie i pociesznie nimi mruga,
raz się świeci jeden ognik, potem mruga dioda druga.
Mruczy miło mi do uszka najpiękniejsze kołysanki,
kiedy włączą się wiatraczki...To piosenka dla wybranki...
Lubi leżeć na kolanach i ogrzewać moje ciało...
Czy już wiecie kim jest Łajtek ?? Faktów macie tu niemało...
Kto nie odgadł to bez smutku !! W wujku Googlu niech nie szuka...
Czas przedstawić nowe "dziecię"...Czyli Łajtka...Cud netbooka ;o)
z wyglądu piękny a jak się pracuje?
OdpowiedzUsuńj
Jako genetyczna przeciwniczka tych "maluchów", muszę przyznać, że jestem miło zaskoczona...;o)
UsuńChciałbym usłyszeć dalej,
OdpowiedzUsuńa ile on ma cali?
LW
Informuję Ciebie,
Usuńma dziesięć i jeden...;o)
Ciągnąc tym wątkiem,
Usuńja mam... dziesiątkę.
LW
A ja lubię takie dziecię
OdpowiedzUsuńco nad wiek rozumny
przyznam szczerze
zazdrość bierze
bo jest taki cudny.
A że oczko kamerki w nim błyska,
Usuńto pewnie Joasię pooglądam z bliska...;o)
Ale ładny :) w sam raz dla gordyjki :)
OdpowiedzUsuńŁadniusi jest...:o) Fakt...;o)
UsuńA to nie koteczek prześlicznościowy jest???? :-)))
OdpowiedzUsuńKoteczek nie jest brany pod uwagę...;o)
UsuńPiękna maszyna:) Gratuluję Gordyjko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Teraz przed nami test na "dogadanie"...;o)
Usuń