Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

poniedziałek, 18 marca 2024

Bajka z przyszłości...

     Przez kilkanaście lat zajmowaliśmy się nowymi technologiami, z zamiłowania, z ciekawości (i dla pieniędzy)...Można by powiedzieć, że nasz "informatyczny fioł" stał się chlebem powszednim, a mieszkanie wyglądało jak centrum Doliny Krzemowej w wersji mini...

     Krok za krokiem widzieliśmy kierunek w którym te technologie podążały i mieliśmy coraz więcej wątpliwości...Podobnie jak człowiek uznawany za twórcę internetu Paul Baran (Polak z Grodna)...I chociaż niektórym wyda się to niemożliwe, Facet przewidział w 1965 roku, że jako ludzkość nie damy sobie z tym rady...Ja byłam wtedy niemowlakiem...;o)

     Dzisiaj siedzę przed monitorem laptopa i korzystam z dobrodziejstw, których zaczątkiem była telekomunikacja z czasów zimnej wojny (kto pamięta newsy o czerwonym telefonie Waszyngton - Kreml ??)...

     Na ile zmienił się Świat ??

Hahahahaha...

     Rynki światowe (w tym giełdy) zdominowane przez nowe technologie...

     Przemysł zaczyna się przekształcać zastępując człowieka robotami...

     Rolnictwo skręciło w techniczne wytwarzanie pożywienia i "babę z motyką" już niedługo będzie można spotkać w muzem...Albo na Wrzosowisku...

     Medycyna rozwija się w zawrotnym tempie (nawet nie mamy pojęcia jak szybko), a drukarki 3D i medyczne roboty to tylko wstęp do "kapsuł naprawczych"...(Czy dostępnych dla wszystkich to już inna sprawa)...

     Prawodawstwo na całym Globie zostało daleko z tyłu (nie ogarniamy zagrożeń, które sami powodujemy)...

     Przekazy medialne stały się papką do prania mózgów...

     Demokracja...Echhh...Zapomnijcie...;o) Ten "twór" był delikatnie przesuwany na "boczne tory" i został namiastką idei...(Ciekawe czy zgadniecie, kto wiedzie prym w tym "kolejowym" procederze ??)...

     Jako Obywatele Świata spadamy w przepaść i nawet się z tego cieszymy...;o)

     Z roku na rok pogłębia się zapaść w szkolnictwie (nie tylko u nas), trend równania do najsłabszych i likwidacja współzawodnictwa (ponoć szkodliwego) pewnie ograniczy edukację do nauki czytania i liczenia (w zakresie do 100)...

     Wkrótce obowiązki zawodowe polegać będą na wciskaniu guzika (od zarządzania będzie AI)...Pamiętacie kreskówkę o Jetsonach ?? ;o)

     Jednostki mniej przydatne dostana dochód gwarantowany...Będą leżeć, pachnieć i wydawać otrzymane pieniądze (to się już dzieje w niektórych miejscach Świata)...W Chinach testuje się "pieniądze czasowe"...

Kolejny krok ??

     Znacie to powiedzenie: "organ nie używany zanika" ??

No cóż...

     Niewielu będzie pewnie chętnych do samokształcenia (jeśli ktokolwiek będzie chętny)...Media przejmą funkcje poznawcze...Ludzkość zacznie sobie wegetować bez sensu i celu...

     Że to smutna przyszłość ??

     No cóż...Nie wszystkie bajki mają dobre zakończenie...

     Odwrotu od niej nie ma...Nikt nie zdecyduje się na wyłączenie "guzika", bo przynosi to zbyt wielkie korzyści (te wymierne)...

     Jesteśmy krok od przepaści, którą większość uzna za raj...

I żeby tak mrocznie nie kończyć...

     "Raj" będzie utracony, bo historia kołem się toczy..."Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, słabi ludzie tworzą trudne czasy"...;o)

     Wychodzi na to, że jesteśmy pokoleniem silnych ludzi...;o)  

16 komentarzy:

  1. Smutną przyszłość przewidujesz Gordyjko. Sztuczna inteligencja jest pomocna, ale ma też sporo wad i stanowi zagrożenie. Po części człowiek sam sobie zgotował taki los. Różne złe postawy kreuje niekiedy internet. Trzeba przesiewać informacje, które docierają. Najgorsze, że młodzi ludzie nie zawsze to potrafią. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brakuje nam perspektywy...;o) Myślenie jest trudne i niewygodne...;o)

      Usuń
  2. O właśnie, taki filmik z wyliczanka na końcu dostałam na telefon, znowu technologia!
    Ktoś powiedział, ze po epoce cyfrowo-atomowej wrócimy znów do epoki kamienia, bo zaczniemy znów od zera...na szczęście mnie już nie będzie!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięć razy próbowałam się wpisać i mnie nie zapisuje :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. A pisałam, że wieszczysz tragiczną przyszłość ludzkości, a przecież może się wcześniej zdarzyć katastrofa, jakiś wyrzut plazmy na Słońcu i cała elektronika pieprznie kosmos, a ludzie znowu zaczną myśleć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plazma okaże się mądrzejsza od człowieka...;o)

      Usuń
  5. A ja się zgadzam z twoimi wywodami ;)
    A na temat szkolnictwa rzekła bym tak. Prawie przez całe dzieje ludzkości, nauki pobierało jakieś wąskie dosyć grono ludzi. I przychodzi wiek XX i ludzkość dochodzi do wniosku że wykształceni powinni być wszyscy i że ci wszyscy tego pragną. No cóż chyba jednak pragnienie wiedzy nie dotyczy całej ludzkości, bo nie wszyscy ci co mają możliwość się uczyć z wielką ochotą korzystają z tej możliwości. No a ci którzy nawet z tej możliwości skorzystali i tak ze zdobytej wiedzy bardzo często nie potrafią zrobić użytku ;) To tak trochu z przymrużeniem oka, ale he może jednak nie z przymrużeniem oka...
    Co do samokształcenia to jestem przykładem takowego ;) I uważam że jest sporo ludzisków którzy odkrywają w sobie taki pęd w różnych momentach życia.
    W każdym pokoleniu jest spora grupa ludzi dociekliwych i tym nie zaszkodzi żaden oświatowy system, sami zdobędą wiedzę, tak było za socjalizmu i tak jest teraz. Jest także spora grupa ludzi którym nawet najlepszy system nie pomoże ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo słuszne spostrzeżenie...;o) Dlatego miernych miewamy prawników, lekarzy, inżynierów itd...;o) Jest kasa w rodzinie i ambicja (rodziny) to jest dyplom...;o)

      Usuń
  6. A dlaczego tak "pesymistycznie pojechałaś" Gordyjeczko???
    Może nie będzie tak źle?
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pesymistycznie ?? To się dzieje...To realizm...;o)

      Usuń
  7. Ja już zauważam wtórny analfabetyzm u moich koleżanek i kolegów ze studiów. Pamiętam czasy, kiedy jako jedna z nielicznych miałam laptopa na studiach, a większość wykładów była bez prezentacji multimedialnej. Sami robiliśmy notatki, dzieliliśmy się nimi ze sobą i jakoś szło się do przodu. Teraz jak studenci nie mają na tacy podanego, co mają napisać, to nic nie napiszą, bo nie umieją sklecić zdania z tego co usłyszą. Z ręcznym pisaniem też słabo im idzie. Za to umiejętność korzystania z aplikacji opanowali do perfekcji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak smutne, że aż boli...Kiepska to będzie elita Narodu...;o)

      Usuń
  8. Kasia Dudziak :

    Medycyna prężnie się rozwija to fakt. Tylko szkoda że nie da się raka tak zwalczyć żeby go już nie było. Mamy zmartwienie ostatnio. Teściowa ma raka i musi być operowana. Dobrze, że nie jest złośliwy. Trochę doła złapałam przez to. Wszyscy wokół chorują na tego raka. Straszne to jest.

    Dużo zdrowia Kochana

    OdpowiedzUsuń