Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

poniedziałek, 14 października 2019

Mali i Wielcy Zdobywcy Gór...

     Palenica zaprezentowała nam jeszcze jedną atrakcję...
     Dziadziuś na stacji Kolejki pobrał bezpłatny zeszyt i Księciunio zaczął swoją przygodę w akcji "Mali Zdobywcy Gór"...
     Pomysł na "szóstkę" !!
     W zeszycie znajdują się zagadki, krzyżówki i ciekawostki ze szlaku, a Zdobywcy odkrywają rzeczy znane i nieznane...
     Druga część zadania czekała na szczycie...







     Mieszkańcy Parku...
Przy każdym opis, charakterystyka...
W zeszycie proste pytania (ale raczej dla takich troszkę większych Zdobywców)...
Chociaż kolor kropek salamandry nie był wielkim wyzwaniem dla Księciunia...;o)
     Gdyby pogoda była na szczycie łaskawsza, to przeszlibyśmy cały szlak, ale niestety, kilku zwierzaków nam brakuje...
     Nie zmienia to faktu, że Księciunio pierwszy "swój szczyt" zaliczył w Pieninach...
I ogromnie Mu się to zdobywanie spodobało...;o)
     Dziadziusiowi też się musiało podobać, bo kiedy wyjeżdżaliśmy, stwierdził:
     - Musimy tutaj wrócić...
A ja ??
Cóż ja...
     Ja w góry mogę zawsze...;o)

10 komentarzy:

  1. Super wyprawa.
    I wrócił sentyment sprzed xxxx lat, gdy zaraz po plastyku podjęłam pracę w Śląskim ZOO, (nie, nie jako eksponat). M.i.n. malowałam wizerunki zwierzaków na tabliczkach objaśniających 😀. To była najcudowniejsza moja praca zaczynająca się od obchodu "moich dóbr" i kontroli stanu map w pawilonach. Przygoda skończyła się gdy urodził się Żuk 1-wszy, ze względu na dojazd kombinowany, (nie było jeszcze 15-tki do Zagórza), musiałam zrezygnować...🧡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczne były te tabliczki !! Byłam, widziałam, to wiem...;o) Też miałam taką ulubioną pracę do której nie mogłam wrócić przez dojazd...;o)

      Usuń
  2. Podwójnie fajna sprawa, bo dla dzieciaków mobilizacja do wędrówki, a te zwierzątka fajnie wpisują się w krajobraz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, lekcja w plenerze. Brawo Wy!
    My założyliśmy kiedyś synowi pamiętnik podróżny, wspólnie opisywaliśmy każdy dzień, a syn ilustrował lub wklejaliśmy pamiątki - bilety wstępu, pieczątki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Księciunio pod choinkę dostaje foto album z wypraw, z rymowanymi opisami...W tym roku będzie trzeci...;o)

      Usuń
  4. Czy ja Wam już mówiłam że jesteście wspaniała Babcią i Dziadkiem???
    :-)

    OdpowiedzUsuń