Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

niedziela, 26 sierpnia 2018

Nawet kura ma poczucie wolności...;o)

     Ledwie zadokowaliśmy na podjeździe, do uszu doleciał dziwny, skrzecząco-piszczący dźwięk...Ki czort ??
     Sąsiad wydobywa z siebie różne dźwięki, ale żeby aż takie ??
Rozglądaliśmy się zaciekawieni...
     - Patrzcie !! Gości mamy !! - zakomunikował Pierworodny...
I fakt...Drogą maszerowały perliczki i darły się jak opętane...


Maszerowały dziarsko...Raz w jedną, raz w drugą stronę...Znowu wracały...


A kiedy nagle umilkły, i zniknęły nam z oczu...


O masz !!
Nowi rezydenci się nam szykują...
     - Czyje to ?? - dociekał Syn...
     - Nie mam pojęcia, jak wyjeżdżaliśmy dwa dni temu, nikt perliczek nie miał w okolicy...
     Księciunio był zachwycony...
     Mamy kurki !! (Na pobliskim targu usiłował nas skusić na dwa kurczaczki)...;o)
Ale perliczki się rozmyśliły, a my wróciliśmy do przerwanych zajęć...
     - Dzień dobry !! - usłyszałam zza płotka...- Nie widzieliście perliczek ?? - zapytał Sąsiadka...
     - Dzień dobry !! Były u nas przed chwilą, ale poszły w te chaszcze za drogą...- odpowiedziałam...
     - Chłop mi oczadział...Kupił osiem perliczek dopiero co, a dzisiaj bramkę otworzył...- wyjaśniała Sąsiadka...
     - Ale u nas były tylko dwie !! - sprecyzowałam...
     Syn ruszył Sąsiadce ze wsparciem, a my obserwowaliśmy z pewnej odległości...
     Dwie się odnalazły...Ale zaraz potem zniknęły...Resztę było słychać, ale nie było widać...Sąsiadka wróciła do domu z niczym...
     Dzień później szukali perliczek we dwoje...
     Jakby ktoś z Was widział stado perliczek, udające przepiórki, dajcie znać...Po dobrowoli w niewolę nie wrócą...;o)

30 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobają perliczki, ale raczej nie ma szans aby doszły do mnie ;)
    Mama mówiła, że to delikatne ptaki, nieodporne na deszcz. Byłabym amatorką na piórka, jakby gubiły to zbieraj :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się znowu przybłąkają to masz załatwione...;o)

      Usuń
  2. Obiadek uciekł?... (stado obiadków) ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozmiarowo to nie wiem czy jeden by pojadł...;o)

      Usuń
  3. Przymierzam z daleka,
    jedna dla czlowieka.

    OdpowiedzUsuń
  4. A i owszem, każde stworzenie szuka swojej wolności ;-) Tylko nie wiem czemu wolne osy na przykład znalazły mieszkanie pod moim dachem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zeszłym roku mieliśmy "jazdę" z osami, w tym roku zapach "orzeszka" im się nie podoba...;o)

      Usuń
  5. Perliczki? Podobno zdrowe i smaczne. Dobre dla dzieci...:))) Znam ich dźwięki. Nie chciałabym, żeby mój sąsiad je hodował...:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie znam się na drobiu, a i w poszukiwaniach bym nie pomogła, więc tylko ukłony przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale perliczkom to trudno będzie na zawsze uciec bo okropnie drą jadaczki :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okolicznym lisom to nie będzie przeszkadzało...;o)

      Usuń
  8. Cóż, każdy znajduje swoją drogę do wolności. Nawet ptactwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że ich wolność skończy się w lisim pysku...;o)

      Usuń
  9. Świetny post. Ti ciekawe jak ten sąsiad się drze. :D Perliczki bardzo zmotywowane, by żyć wolnością. Ciekawe co tam do siebie gadały. hehe Mogę tylko sobie wyobrazić ich rozmowę. Pozdrawiam serdecznie, super post. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sąsiad drze się tematycznie...Głównie rzuca wulgaryzmami...;o)

      Usuń