Nowiny szwajcarskie...
Nieskazitelny błękit...26 stopni...Delikatny powiew...Zapach rozkwitających wokół kwiatów...Świergot latającego bractwa...Nasłoneczniony ganeczek...Leżaczki z podusiami...Kawusia w kubeczkach...
Niech Ktoś sprawdzi czy Polska ma umowę ekstradycyjną ze Szwajcarią...
Jakoś wykombinuję dożywocie...;o)
Jak się znudzisz, tym luksusem to pisz, wyciągniemy Cię..;o))))
OdpowiedzUsuńMożemy pertraktować za 25 lat...;o)
UsuńRaj jest nudny na codzień :-)))
OdpowiedzUsuńAle tak od święta to czemu nie :-)))
Nie wiem, bo jeszcze nie byłam...;o)
UsuńU mnie lało całą noc i do jedenastej,
OdpowiedzUsuńa co ja tu wobec... dożywocia.
Podobno pod koniec tygodnia mają być w Polsce upały...;o)
UsuńJutro i pojutrze ponad... 30.
Usuńoj zazdroszczę tego nieba i 26 ;)
OdpowiedzUsuńNie leń się! Kto będzie zdobywał szczyty?!
OdpowiedzUsuńPięknie... Cieszę się Gordyjeczko, że tyle pozytywnych wrażeń:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
no to pięknie
OdpowiedzUsuńj
i co jeszcze !! ... :)
OdpowiedzUsuńJakbyś jednak zdecydowała wrócić, to zajrzyj do mnie, bo ja tam coś o pustyni koło Ciebie leżącej napisałam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zazdraszczam /bo wiem jak tam pięknie/