Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

sobota, 16 marca 2013

List do Z.

Witaj Moja Droga...

     Podejrzewam, że mój list ogromnie Cię zaskoczy, ale wierz mi, że dłużej już nie jestem w stanie wytrzymać tego stanu. 
Oczywiście doskonale rozumiem, że są to poniekąd Twoje obowiązki zawodowe, ale musisz przyznać, że nadgorliwość nie jest wskazana w żadnym działaniu, a w niektórych przypadkach, jak mawia Pan N., jest gorsza od faszyzmu...
     Od kilku miesięcy z uwagą przyglądałam się Twoim poczynaniom i przyznam, że jesteś wyjątkowo skrupulatna i dokładna w swoich działaniach. Twój profesjonalizm pozostaje jedynie podziwiać...
Ale...
No właśnie...
     Dzisiaj postanowiłam apelować do Twojej przyzwoitości i uczuć wyższych, jakie zapewne posiadasz...
Odpuść...
Proszę nad wszystko...Odpuść...
     Twój upór w działaniu powoduje jedynie, że Wszyscy z coraz większą niechęcią Cię wspominają, a niektórzy na owo wspomnienie nawet przepluwają przez lewe ramię, traktując Cię Kochana jak dopust...
To przykre...
     Czy nie lepiej abyś pozostała w życzliwej pamięci ??
     Czy nie lepiej, żeby odejść we właściwym czasie i być oczekiwanym z utęsknieniem, a nie wspominanym z niechęcią ??
Rozważ to...
Bardzo Cię proszę...
     Nikt nie odmawia Ci uroku, nikt też nie będzie Ci miał za złe wykonywania obowiązków, ale odpuść...
     Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię tymi słowami i nie spowodują one u Ciebie niechęci...
    
     Pozostając w ogromnej do Ciebie Zimo życzliwości...

                                                                                                                   Gordyjka

14 komentarzy:

  1. jantoni341.bloog.pl16 marca 2013 12:49

    Zawsze ludzie patrzą krzywo
    na osobę... nadgorliwą.
    LAW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drodze do celu,
      zapał spalił wielu...;o)

      Usuń
    2. jantoni341.bloog.pl16 marca 2013 14:24

      Napomknę ja tu niechcący,
      że ja jestem niepalącym.
      LAW

      Usuń
    3. Nie mam Ci tego za złe...
      Mimo to mogę lubić Cię...;o)

      Usuń
    4. jantoni341.bloog.pl16 marca 2013 14:56

      Przez taki mój zapał słomiany,
      jestem... niedowartościowany.
      LAW

      Usuń
    5. Twej wartości nie doceniać,
      to jak dzień na noc zmieniać...;o)

      Usuń
  2. Moja Droga! Przypominam, że działam zgodnie z odwiecznym prawem natury. Mój czas panowania legalnie trwa do 20 marca. Jeszcze nie czuję się tak stara, żeby abdykować przed czasem ;-) Pozdrawiam mimo to życzliwie

    Zima

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Notaria się podszywa pod Zimę !!!

      Usuń
    2. Nie podszywam się, użyczyłam tylko komputera ;-)

      notaria

      Usuń
    3. Pożycz komputera Wiośnie,
      wszystkim nam będzie radośniej...;o)

      Usuń
  3. Świetny list :-)
    Przez moment się zastanawiałam do kogo żywego piszesz :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre, dobre... I do końca trzymające w napięciu:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty to dopiero potrafisz człowiekowi (czyli mnie) namieszać w głowie:)))

    OdpowiedzUsuń