No cóż...Dałam radę...;o)
Jak to się ponoć teraz mówi: Babcia Gordyjka spięła poślady...;o)
Lekko nie było, bo babcina poprzeczka dynda wysoko, a plamy dać nie wypadało...Ale przy wsparciu Pana N. (przy ogarnianiu rzeczywistości), Luckiego (przy gotowaniu) i Misiowej Mamy (dwa dania wzięła na siebie) - wszystko było jak trzeba...;o)
Ale opowieść wigilijna wcale babcinego amoku nie dotyczy...;o)
Pewnie część z Was pamięta, że w zeszłym roku Gwiazdka u nas zaszalała, i prezenty były opisane rymowanymi zagadkami...Rozwiązanie zagadki wskazywało właściciela prezentu...Entuzjazm Wnuków przeszedł wszelkie oczekiwania Gwiazdki, więc w tym roku miała zagwozdkę...Oj, miała...
Czym tym razem zaskoczyć ??
Hmmm...
Głowiła się bidulka od października...
Coś się tam kluło, w tych ostatnich szarych komórkach, ale...No właśnie...To "ale" !!
I w końcu EUREKA !!
Gwiazdka się pomysłem z Babcią Gordyjką podzieliła i ruszyły do pracy...;o)
Pierwszym założeniem był fakt, że wręczającym prezenty ma być najmłodszy...Czyli Tygrysek...
Bo ileż można korzystać z pomocy czytającego Rodzeństwa ?? ;o)
No, ale Tygrysek czytaty jeszcze nie jest...Hmmm...
Babcia Gordyjka popakowała prezenty i każdemu przypisała inny kolor wstążeczki...Taki jak lubi - oczywiście...;o)
A po skonsumowaniu pięciu dań (potem nasza Kolacja ma już luźniejszą formułę), Babcia Gordyjka wręczyła każdemu łyżeczkę z kokardką w przypisanym kolorze...
Tygryskowi - błękitną, Princesce - różową, Księciuniowi - pomarańczową, Misiowej Mamie - zieloną (bo oliwkowej nie było), Misiowemu Tacie - czerwoną (a to akurat kolor, w którym Gordyjka bardzo lubi Pierworodnego) i Dziadkom - granatowy (tym razem kolor Babci, bo Dziadkowy był już zajęty)...
Zaciekawienie było widać na twarzach Biesiadników (nawet Doroślaków)...;o)
Po ogłoszeniu, że prezenty rozdawał będzie Tygrysek, awantura rozpętała się straszna !!
"On nie umie czytać !!"
"On nie chodzi do szkoły !!"
"On nie da rady !!"
Tygrysek stał troszkę wystraszony tym buntem Rodzeństwa, z lekko przekrzywioną czapeczką Mikołaja i patrzył na Babcię...
- Dostałam maila od Gwiazdki, ma rozdawać Najmłodszy...Gwiazdka pewnie wie co pisze...- zakończyła Gordyjka dyskusję...
Miny Nielotów ??
Bezcenne !!
A Tygrysek ??
Już przy pierwszej paczce załapał system !! (Chociaż wszyscy usiłowali wprowadzić Go w błąd, wykrzykując, że są właścicielami właśnie takiego koloru)...;o)
Ale...
Babcia Gordyjka stanęła sobie w kąciku i patrzyła jak Najmłodszy daje sobie radę (gdyby co, mogła służyć pomocą)...I czym dłużej stała, tym bardziej szczęka jej opadała...
Tygrysek zaczął segregować prezenty w niespotykany sposób...
Wymieszane były tak, żeby systematycznie każdy dostawał po jednym (a paczek musi być DUŻO !!)...;o) Nie z Tygryskiem takie numery !!
Maluch z premedytacją wyszukiwał paczek w jednym kolorze !!
Pewnie zakładacie, że "błękitne" ?? Jemu przypisane ??
Strzał kulą w płot !!
Tygrysek wyszukał wszystkie paczki Księciunia !!
Rozgarniał stertę prezentów, dokładnie sprawdzał kolor wstążki i z radością biegł do starszego Brata !!
Kiedy Księciunio miał już wszystkie (a Princeska miała łzy na rzęsach), zaczął rozdawać po kolei, jak leżały...Nie preferując nawet siebie...
Jak ważnym i kochanym trzeba być starszym Bratem, żeby doświadczyć czegoś takiego ??
Taka miłość wyciska z człowieka łzy wzruszenia...I wywołuje uśmiech na twarzy...;o)
Takiej MIŁOŚCI Wam życzę !! Na cały rok...Na dziesięciolecia !!
Czystej...Pięknej...Bezinteresownej...♥
P.S. Jakby co, to Gordyjka od dwudziestu pięciu dni jest już Stypendystką ZUS-u !! Seniorką - Emerytką pełną gębą...:o)))
Ale powagi i stateczności jak nie było, tak nie ma...;o)
Piękna opowieść, babcia Gordyjka jak zwykle podniosła poprzeczkę!
OdpowiedzUsuńNiech każdy dzień w waszej rodzinie będzie trafionym prezentem od losu!
Szalej na emeryturze ;-)
Jak mi ta poprzeczka kiedyś walnie w głowę, to wstrząs mózgowia pewny...;o)
UsuńTakich właśnie prezentów i Wam życzymy !! ♥
Jak tylko odsapnę po tym szaleństwie !! ;o)
A Princeska podpadła czymś Tygryskowi, że tylko Księciunia tak wyróżnił?
OdpowiedzUsuńNa emeryturce niech ci zdrowie dobrze służy i pogoda sprzyja, z resztą dasz sobie radę! :)