Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

czwartek, 12 stycznia 2023

Czekanie na opamiętanie...

     Już prawie rok tuż obok nas trwa wojna...Okrzepliśmy w tym...Nie robią wrażenia ukraińskie rejestracje na ulicach, ukraiński język w sklepach...Ot, życie...

     Trwa wojna, którą Świat mógł zakończyć w kilka tygodni...Ale polityka...Ale dyplomacja...Ale interesy...

     Sama przez kilka pierwszych dni przyglądałam się temu z niedowierzaniem, mając w pamięci 2014 i szok, jaki spowodowała u mnie postawa Ukrainy...Orki wlazły i zostały...Życie toczyło się dalej...Kilka protestacyjnych not...Kilka medialnych "potępień"...I właściwie było "po ptakach"...

W lutym było inaczej...

     Z każdym dniem nabierałam przekonania, że jeśli Świat nie zareaguje jak trzeba, przed Ukraińcami stanie ogromne wyzwanie, wyzwanie długotrwałe...

Szkoda, że się nie pomyliłam...

     Wtedy też prosiłam Znajomych o wsparcie pewnej inicjatywy...


Nie piszę nazwy, żeby wyszukiwarki nie miały łatwo...;o)

Mentalnie jestem z Nimi do dzisiaj...

     Przez Nich codziennie loguję się na FB (którego nie lubię), codziennie czekam na Ich "dzieńdoberka"...Uśmiecham się kiedy piszą o swoich sukcesach...Ocieram łzy kiedy żegnają Przyjaciół...

Pamiętacie ?? Ruszyli na wojnę nie mając nawet butów...

     Od początku walczą tam, gdzie jest najgorzej, gdzie bombardowania nie milkną, gdzie krew leje się strumieniami...

     Kilka miesięcy temu doznali również ataku hakerskiego i orki zlikwidowały Ich profil...Milczeli przez kilka tygodni, a ja przeczesywałam neta w poszukiwaniu info...

     Teraz walczą w S. i milczą od czterech dni...Czekam...

Dzięki Nim "poznałam" też innych Bohaterów tego dramatu...


Mój FB ma dziwny wymiar...;o)

     Obie Jednostki siedzą w "piekle"...

     Z Ich doniesień czerpię wiedzę, jak naprawdę wygląda sytuacja na froncie...

     I chociaż info pojawia się z poślizgiem (zalecenia Dowództwa), można świetnie zinterpretować co i gdzie się dzieje, jeśli na bieżąco śledzi się wydarzenia...

     Walczyli w S. ...Mieli zostać wycofani...Milczą od czterech dni...Czekam...

     Do tego mam jeszcze jedno wsparcie medialne...


     Polska Grupa Medyczna...

Tu już nie muszę niczego analizować...Chłopaki "walą" wprost...

     Grupa organizuje się w Kraju, zbiera niezbędny sprzęt, wyposażenie, pieniądze i Ochotników...Potem ruszają...Po kilku tygodniach zmiana Zespołów...Prowadzą szkolenia...Wiedzę i doświadczenie usiłują przekazać każdemu kto chce słuchać (tym ze świecznika)...Niewielu chce...

Gdzie są ??

     Teraz w S. ... Na pierwszej linii frontu...

     Ukraińcy przyjęli Ich jak Braci...Służb medycznych na froncie brakuje...Wielu Medyków zginęło...Nie ma kto pomagać...

     Czasem opowiadają jak ranni Żołnierze dziękują Im za pomoc...Jedni ściskają dłonie...Inni poszarpanymi przez pociski ramionami sięgają do kieszeni i wręczają połamanego wafelka, albo zgniecionego batonika...Najcenniejsze co mają w tej chwili...

Nasi Medycy czasem transportują rannych z linii frontu przeprowadzając jednocześnie transfuzję z własnego ramienia...

     Kilku "Szaleńców", którzy przywracają wiarę w człowieczeństwo...

A wiecie co ostatnio wymyśliły orki ??

     Ich propaganda szerzy informacje, że polscy Medycy zabierają Rannych "na organy"...Przynajmniej na coś się orki przydają...Rozśmieszają Ukraińców do łez...;o)

Jeden z Naszych dostał nawet ksywkę "Lektor"...Niby ten z "Milczenia owiec"...

     Wczoraj w mediach ukazał się wywiad z jednym z Nich...Gorzki wywiad Chłopaka z Lublina...

     Na Ukrainie nie jest śmiesznie...Wschód płonie...Południe płonie...W S. nie ma nawet piwnic...Wszystko zorane pociskami...

     A ja czekam...Czekam, aż Świat się opamięta...Świat polityki, układów i interesów...Echhh...

     Długie to będzie czekanie...

12 komentarzy:

  1. No dobrze, to jak świat miałby zakończyć tę wojnę? Proponujesz atom na Moskwę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedź masz w tekście, i nie przewiduje ona "atomu na Moskwę"...To co jest prawdą w tej wojnie ujrzy "światło dzienne" za kilkanaście, albo kilkadziesiąt lat...I dalej nic to nie zmieni...;o)

      Usuń
    2. Odp. do Moniki, przepraszam, ale ścisły kordon ekonomiczny i Rosja pada, ale tu gra polityka, klikalność, np. w transmisje zawodów sportowych, bo jak to, wykluczyć?! Oburzenie święte... Brak słów, bo trzeba coś poświęcić, parę euro, żeby nie sprowadzać niczego z Rosji, o diamentach sprowadzanych z Rosji do Europy słyszałaś?... O to właśnie chodzi, o umiejętność zrezygnowania z paru luksusów, zrezygnowania z rosyjskiego runku zbytu także, ale skoro są tacy, którzy nie chcą, nie potrafią, bo im konta bankowe nieco schudną, to o czym tu gadać...

      Usuń
    3. Trzeba czekać...;o)
      Najnowsze raporty za 2022 przerażają, te sankcje to była autentyczna ściema "dla maluczkich"...Handel z orkami kwitnie...Co trzeba tłumaczy się sankcjami (Rosjanom też), konta puchną, kasa na zbrojenia płynie...Świat się kręci, a my z nim...;o)

      Usuń
    4. @notaria, ja słyszałam przed wszystkim o jednym. O GAZIE. Wyobraziłam sobie ludzi, którzy dostawali spazmów z powodu prawa dotyczącego mycia rąk i noszenia maseczek (i którzy nadal nie poszli do psychiatry, żeby leczyć nerwice), co w takim razie by zrobili, gdyby rządy światowe jasno powiedziały, że od tego momentu (luty zeszłego roku) prywatne domy nie mają ogrzewania do odwołania (czyli prawdopodobnie przez kilka miesięcy). To byłby pewnie sposób na szybsze zakończenie wojny. Ktoś, coś?

      Usuń
  2. Myślę, że jesteśmy oszukiwani ze wszystkich stron...

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam i ukraińskich żołnierzy i naszych wolontariuszy.
    masz racje, wiele jeszcze ograniczeń dla Rosji można by wprowadzić, ale każde z państw ma cos do ugrania, oligarchowie swoje interesy przedkładają nad bezpieczną Europę. Wojna się pewnie skończy, ale kto odbuduje kraj i jak długo to potrwa....
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojna to świetny biznes...Odbudowa po wojnie to też świetny biznes...

      Usuń
    2. I to niestety prawda...
      jotka

      Usuń
  4. Bo cały czas jest jak w tej opowieści, jak ktoś komuś pokazał szybę i spytał co przez nią widzi. Potem kazał szybę powlec srebrem i spytać, co teraz widzi... Pieniądz jest najważniejszy, liczy się zysk. A zwykły człowiek zawsze jest okłamywany... Nie nastraja to wszystko optymistycznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Demokracja jest najbardziej zawoalowaną formą tyranii"...;o)

      Usuń