Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

środa, 11 marca 2020

Cztery pory roku...Zima !!

     Babcia obudziła się kilka minut po trzeciej i ruszyła szykować "napitki"...Wnuki przebudzą się za kilka minut z ogromnym pragnieniem...
     Ale kątem oka zerknęła Babcia przez okno i zamarła...
Czyżby ??
A może to tylko nocna ułuda ??
No to się Babcia upewniła !!
     Pada śnieg !!
I to jak pada...
Klękajcie Narody !! - tak pada !!
To się szeptanka z babcinego serducha wyrwała...
     "Boziu !! Jak Cię proszę !! Zostaw nam tego śniegu chociaż odrobinkę na rano !! Dzieciaki tak by się ucieszyły !!"
A że wiadomym jest, że Bozia Dzieciaczki kocha najbardziej, więc...


     Taki powitał nas poranek !!
     W koło zima i końca ni ma !!
     Sypało przez szesnaście godzin !!
Czyli, że co robimy po śniadanku ??
     Wiadomo !! Saneczki !! I bitwa na kulki !! I brodzenie po kolana w śniegu !! I bałwanek !! I zjazdy na pupie !! I nawet Babcia zająca złapała...;o)




I oczywiście, herbatka pita "na stoku"...;o)



     Dobrze, że się Dziadziusiowi udało "wywalczyć" saneczki, bo łatwo nie było...Sezon skończony...Wypożyczalnie pozamykane...Ale Dziadziuś dał radę !!
     Kiedy ubranka były już odpowiednio mokre, a brzuszki odpowiednio puste, ruszyliśmy na poszukiwanie "mniam-mniam"...


     A później...
     Trzeba było odpocząć i czekać na "najważniejszą godzinę"...;o)
     Mieliśmy w pokoju dwa zegary...Jeden zepsuty, na którym ustawiliśmy "wzorzec", a drugi chodził bardzo prawidłowo, i bardzo wolno...
     Kiedy na obu była ta sama godzina w naszej kwaterze podnosił się niewyobrażalny wrzask, pisk, tumult, a przepychankom końca nie było...
     To była "najważniejsza godzina", czyli 18:05 !!
     O 18-tej otwierano basen i Wnuki codziennie czekały na przebieranki i wymarsz w "ślafroczkach" z kółeczkami...
     Otwieraliśmy drzwi od basenu i witał nas promienny uśmiech Pana Ratownika !!
     Pięknie się uśmiechał na widok naszej Wnuczki...;o)
Dlaczego ??
     Bo to był basen dla Doroślaków !! Metr pięćdziesiąt głębokości !! Babcia z trudem stawała na dnie...;o) Przy pierwszym podejściu, kiedy "wrzucaliśmy" Wnuczkę do basenu, Pana Ratownika aż poderwało z krzesełka...Ale kiedy zobaczył dalszy ciąg, rozpromienił się cudnie i tak już Mu zostało...;o)
Naszym Wnukom głębokość basenu nie przeszkadzała...



     Były zawody w pływaniu na pleckach...Były tańce w koło...Było nurkowanie...Było pływanie bez kółeczek...A przede wszystkim...Były okrzyki radości !!
     Pan Ratownik chował się za gazetą i chichotał razem z nami...;o)
     Pewnie żałował, że "sesje" trwają tylko trzydzieści minut...
     Ale kiedy Princeska pokazywała na "bąbelki", a Księciuniowi "ząby się trząsły", ogrzewaliśmy się pięć minutek i ruszaliśmy do kwatery...;o)
     Kolacyjka...Bajeczka...I bez marudzenia żadnego...

Babciu !! Ale piękna ta lampa...;o)

    Posiadamy najgrzeczniejsze Wnuki na Świecie !! ;o)

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. To już niedługo będziesz mógł się cieszyć wiosną !! ;o)

      Usuń
  2. Zima zachowała się jak należy i wspaniale Was obdarowała :)
    Dziwi mnie, że w Zakopanym jest już po zimowym sezonie, te zamknięte wypożyczalnie, swego czasy w nasze górki jeździliśmy na narty jeszcze w kwietniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby był śnieg to pewnie i w maju by się pojeździło, ale skoro bywa po 16-cie stopni, to nawet sztuczne naśnieżanie odpada...;o)
      Górale odśnieżarki trzymają jeszcze na wierzchu...;o)
      Matka Natura ewidentnie nas lubi...;o)

      Usuń
  3. No masz chody tam u góry, bez dwóch zdań!
    Bawicie się na całego i dobrze!
    Może moje też będą grzeczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam !! ;o)
      Gwarancji nie dam, ale prawdopodobieństwo jest duże...;o)

      Usuń
  4. Mimo że nie lubię zimy i cieszę się nadchodzącą wiosną, to cieszę się, że mieliście tyle frajdy z białego puchu ;) Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy obecnej gorączce pandemicznej w pracy, w sklepach i w mediach marzę o prawdziwej zimi, może by nie niektórzy otrzeźwieli

    OdpowiedzUsuń
  6. Wymęczone, to i grzeczne ;)) Brawo dla Was :)

    OdpowiedzUsuń