Macierzyństwo...
Echhh...
Cóż można powiedzieć o macierzyństwie, czego jeszcze nie powiedziano ??
Że wspaniałe ?? Że piękne ?? Że niepowtarzalne ??
Banał...
To może troszkę inaczej dzisiaj podejdę do tematu...
Mnie Pan Los podarował to...
Niewyobrażalne szczęście, którego może zaznać Kobieta...
Miłość jak kosmos...
Niepewność jak ocean...
I chwile, których nic nie zatrze w pamięci...
Ale, żeby to szczęście zrealizować, muszą być jeszcze dwie Kobiety...
Mama Stasia (do łokcia "przyklejony" Pan N.) i Mamciaśka Tatiana (ten szkrab z kucykami to oczywiście Wasza Gordyjka)...
Jakie były ??
Najwspanialsze !!
Inne być nie mogły...
Ale i One potrzebowały wsparcia czterech Kobiet...
Niestety, nie dysponuję zdjęciem czwartej Bohaterki...
Babcia Józia (Bieszczadzka Babcia) z piątką swoich Pociech (była jeszcze trójka)...Ten "Łysolek" to mój Ojciec...;o)
Babcia Marianna (Baba Jaga), całe życie nazywana Stasią...Mama trzech Synów i Mamciaśki...
Babcia Bronia, która opowiadała kawały "z brodą" i tak się z nich śmiała, że nie sposób było zachować powagę...Mama trzech Córek, w tym tej najważniejszej, Mamy Pana N. ...
Babcia Pelagia, o której nie wiem nic...Poza tym, że mając osiemdziesiątkę nosiła mocny makijaż, malowała paznokcie na czerwono i sama remontowała mieszkanie (!!)...Dzieci też miała koło dziesiątki...Mama Teścia...
Jakie były ??
Najwspanialsze !!
Inne być nie mogły...
Przed nimi było kolejnych osiem Kobiet...
Przed nimi szesnaście...
itd, itd...
Każda z Nich tuliła swoje Dzieci do serca, każda pochylała się z uśmiechem nad kołyską, każda śpiewała do snu kołysanki...
Tak jak ja...
I nie ma w tym nic wielkiego...
Wspaniale Cię los obdarował!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest być mamą i już się nie dowiem, jako namiastkę wybrałam sobie pracę w przedszkolu i dopieszczałam dzieci moich braci, nie czuję niedosytu :)
Wszystkim mamom życzę bardzo dobrych relacji ze swoimi dziećmi!!!
Ty masz inną misję !! Upiększasz Świat swoimi "cudakami"...;o) A uszczęśliwianie cudzych dzieci, to dopiero wyzwanie !! ;o)
UsuńPiękna Rodzinka,
OdpowiedzUsuńa nasza się na
nas kończy.
Przeżyliście coś, czego Rodzice przeżywać nie powinni...
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńTakie powinno być życie...;o)
UsuńWarto jest dla takich słów po prostu być Matką, Piątą, Szesnastą, czy tą Pierwszą!.....;o)
OdpowiedzUsuńPo prostu, warto być Mamą...;o)
UsuńPięknie Gordyjeczko!!!!
OdpowiedzUsuńA tak mnie "najszło"...;o)
UsuńFantastyczna rodzinka i Mamy z pokolenia na pokolenie.
OdpowiedzUsuńTak dużo im zawdzięczamy :-)
Rodzinki w opowieściach zawsze są fajne...;o)
UsuńWzruszyłam się...
OdpowiedzUsuńBo taki "wzruszaty" dzień...;o)
UsuńA to wszystko mogło się zdarzyć, bo nie było wtedy "pigułki dzień po"!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, nie chciałam jątrzyć, ale krew mnie wczoraj zalała, więc musiałam odreagować.
Piękny wpis:))
Skoro musiałaś...;o)
OdpowiedzUsuńWspaniały hołd w Dniu Matki. Powinniśmy pamiętać także o matkach naszych matek, choć one mają własne święto.
OdpowiedzUsuńAle "babciowanie" to całkiem inny kaliber...;o)
UsuńWłaśnie. Nic wielkiego... Ale jednak, coś w tym jest...:)
OdpowiedzUsuńI to coś niesamowitego...;o)
Usuń