Nie tak dawno ekscytowaliśmy się każdym listeczkiem, który wypełzał z zimowego kokonu...Właściwie tyle co...
A teraz...
"Popatrz Miły, znowu idzie jesień..."
Nie powiem...Obfita jest...Kolorowa...Ale jesień...
W tym roku wpełzła znacznie szybciej...Cichaczem...
Trzeba sobie żywot kolorami doprawić...
Taką bambaryłą...
Dalie się rozkwieciły...Niby letnie, ale tak jakoś jesiennie wyglądają...Poważnie...
Może dlatego, że kolorystycznie się jakoś tak dobrały...Białe...Bordowe...Czerwone...
Ale serducho radują...
Chociaż zagony "na dole" radość sprawiają większą...
Trzy pory roku w jednym koszyku...
Albo dwie pory roku w jednej foremce...
I tak się jakoś nostalgicznie zrobiło...
Echhh...
A cóż jest bardziej romantycznego niż...
Zachód Słońca na Wrzosowisku ??
No, może tylko on...
Tak wygląda Filip, który udaje, że wcale go tutaj nie ma...Taka niewidzialna piesa...
Jesień w tym roku zakrada się niestety wcześniej niż zazwyczaj.
OdpowiedzUsuńSmakowite plony :)
Smakowite !! ;o)
UsuńNo wiesz, robisz człowiekowi tak rano smaki na plenery owocowe, a tu jeszcze majtki w szafce.....
OdpowiedzUsuńA po co Ci do jedzenia majtki ?? ;o)
UsuńDo wyjścia w plener mi potrzebne :-)
UsuńA to fakt !! Przeciągi nie są zdrowe...;o)
Usuńbo póżniej gardło boli..... :-))
UsuńAle myć się nie trzeba...;o)
UsuńTu się rozochocę,
OdpowiedzUsuńa jakie owoce.
Truskawki, poziomki, jeżyny, węgierki i mirabelki...
UsuńWybór wielki...;o)
Jesień potrafi być przepiękna ale ja tam zdecydowanie wiosenno-letnio lubną dziewczyną jestem:)
OdpowiedzUsuńWiosenno-letnich Dziewczyn jest w przyrodzie przewaga...;o)
UsuńSmakami i kolorami jesień zachwyca
OdpowiedzUsuńale w smutek i nostalgię przyobleka lica.
Jesienna deprecha
Usuńi na uśmiech krecha...;o)
Zimno w nocy niestety , a koty jedzą już więcej...
OdpowiedzUsuńZnak ,że jesień...
Cudowne te Wasze wrzosowisko :-)
Pozdrawiam :-)
W kwestii kotów praktyki nie mam...;o)
UsuńA Filip na tym ujęciu wygląda jak miś :) może nie polarny ale wrzosowiskowy miś :)
OdpowiedzUsuń