Jak nic to będzie struś !! Musi być struś, bo inne "jajo" wykluwałoby się znacznie szybciej...
Ale coś się wykluwa...
Tak jak wspomniałam, data spotkania ustalona zostaje na dzień 28 lutego 2016 roku, godziny popołudniowe...Miejsce spotkania dokładnie jeszcze nie jest znane, bo Stokrotka, którą poprosiłam o pomoc, póki co "Babciuje" feryjnie, więc wróci do reala od poniedziałku...
Jeśli macie jakieś sugestie, to będą mile widziane, bo my z Wawki, to znamy "Pajaca" i najkrótszą drogę do Siory naszej umiłowanej...
Przy pomysłach bierzcie pod uwagę, iż poruszać się będziemy pociągiem, więc nasza mobilność równa jest zeru...;o)
Przy wspólnym stole zasiedli:
JanToni - Mistrz fraszek;
Helena - Mistrzyni wspinaczek;
Stokrotka - Mistrzyni podróżowania;
Joasia R. - Mistrzyni malowania;
Pan N. - Mistrz pomysłów;
Gordyjka - zwana Supełkiem...
Marudzą:
Maradag - problem logistyczno-kwaterunkowy, bo Dziewczyna może przylecieć z Holandii, ale się buntuje na myśl o noclegu na Dworcu...;o)
Notaria - problem logistyczny-garderobiany, bo Dziewczyna zamierza niedzielne popołudnie przeznaczyć na dobór poniedziałkowej garderoby...;o)
Elatroska - wyrażająca entuzjazm bez braku kwintesencji...;o)
Czekam na głos:
Jadwini
Edytki
i innych Czytaczy z Warszawy i Okolic...;o)
Do zobaczyska !!
Gordyjko
OdpowiedzUsuńproszę o telefon, wysłałam ci maile cztery wiec czekam, ten post z 31 stycznia przegapiłam
j
Telefon wykonany i Ochotniczkę mamy...;o)
UsuńBędę, czas miejsce start!
OdpowiedzUsuńczekam na informację, proponuje spotkanie w Kawiarni w Złotych Tarasach , chyba, ze Stokrotka wymyśli cos innego
pozdrawiam
Jadwiga
Złote Tarasy, czerwone dywany,
Usuńjeszcze dwa tygodnie i się uściskamy...;o)
Ja się dostosuję:) Ponieważ zwyczajowo unikam centrum, więc nie znam aktualnych kultowych miejsc, żeby się spotkać:) Ale pomyślę.
OdpowiedzUsuńBy nie wypaść z mody,
Usuńto mogą być schody...;o)
Nnno, szykuje się niezłe przedsięwzięcie :))
OdpowiedzUsuńLogistyka nie zawodzi,
Usuńtych co głównie duchem młodzi...;o)
Na chwilę obecną jeszcze nic konkretnego powiedzieć nie mogę ale czekam na dalsze informacje odnośnie spotkania :)
OdpowiedzUsuńTy nie gadaj, tylko rezerwuj termin...;o)
UsuńNa razie melduję,że mnie dopadło choróbsko i leżę w łóżeczku
OdpowiedzUsuńBędę meldować co słychać w tym łóżeczku...
:-)))
No toś się sprawiła...;o)
UsuńW moim łóżeczku babcia chora na zapalenie zatok...
UsuńGdańskiej i Puckiej ?? ;o) Ty się zbieraj do zdrowienia !! :o)
UsuńToż nic innego nie robię.
UsuńBo chcę się z Wami bardzo zobaczyć tego 28go lutego
:-))
To będzie "szczyt szczytów"...;o)
UsuńMiło mi już po zapowiedziach,
OdpowiedzUsuńa co dopiero będzie...
Do wyboru, do koloru,
Usuńgdy siądziemy wnet do stołu...;o)
Do siadania to czas duży
Usuńbo zostało ma dni tuzin.
Odliczajmy więc namiętnie,
Usuńdzisiaj właśnie dycha pęknie...;o)
Podtrzymuję Złote Tarasy bo po pierwsze blisko dworca centralnego, po drugie jest tam wiele małych knajpek z różnymi kuchniami, po trzecie dla zmotoryzowanych podziemny parking, a jak kto ma lepszy pomysł słucham!!!
OdpowiedzUsuńJadwiga
Nam pasuje...;o) Może Wedel na popołudniową kawusię ?? ;o)
UsuńCóż, życzę z całego serca cudownych rozmów )))
OdpowiedzUsuńBędziemy się starać...;o)
UsuńU mnie wyszło tak że dupa nie mogę! A miałam już posprawdzane jak tym Pendolino do stolicy dojechać.Nie bedę tu głośno mówić co mi zal ściska!!
OdpowiedzUsuńTralalala, wiem co ściska...;o)
UsuńBędę wszędzie tam gdzie wskażesz!
OdpowiedzUsuńBardzo piękna to nowina !!
UsuńBędę Cię za słowo trzymać...;o)