Może to takie mało świąteczne, ale tajemnice ogromnie nas pociągają, a klątwy pociągają nas w dwójnasób...
Któż nie ekscytował się egipskimi sarkofagami, czy irlandzkimi kurhanami...
Któż z wypiekami na twarzy nie czytał o tajemniczych zgonach następujących po otwarciu rodowych grobowców...
Rozwiązania owych tajemnic z reguły bywają bardzo przyziemne, ale to już jest takie raczej mniej ekscytujące...
Pod koniec lat 60-tych XX wieku w zaściankowym Kościele rozpoczęły się, oczekiwane od dawna, prace konserwatorskie...
Kierował nimi Profesor Józef Dudkiewicz...
Najbardziej do wyobraźni Konserwatorów przemawiały freski zdobiące ściany Świątyni...
Szczególnie jeden z nich, opatrzony tabliczką z łacińską sekwencją ostrzegającą przed ujawnianiem tajemnicy owego fresku...
Tajemnica ??
Ostrzeżenie ??
Pomijając fakt świeckości Państwa, który z Naukowców by się powstrzymał przed takim wyzwaniem ??
Profesor Dudkiewicz był prawdziwym Naukowcem...
Mimo ostrzeżeń, a może właśnie przez owe ostrzeżenia, postanowił freski dogłębnie zbadać...
Po kilku miesiącach pracy odsłonięte zostało malowidło przedstawiające gromadę przerażonych Zakonników...
Co ów strach uwieczniony na twarzach wywoływało ??
Tego malowidło niestety nie ujawniało, ale pewnym jest, iż nieziemskie przerażenie wywołać musiało coś makabrycznego...
Jeszcze echa owego odkrycia nie przebrzmiały, gdy w Świat poszła makabryczna wieść...
Ledwie dwa tygodnie po dokonaniu owego odkrycia Profesor spadł z rusztowania i zginął na miejscu...
Śledztwo wykazało, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, ale Mieszkańcy Zaścianka wiedzieli swoje...
Ktoś w jakimś celu tabliczkę wieszał...
Niesamowite ??!
OdpowiedzUsuńCo klątwa to klątwa jednak...
Nie ma co z klątwą zadzierać...;o)
UsuńNo i czy ja nie mówię, jak klatwa nałożona to nie należy bosą noga drażnić grzechotnika
OdpowiedzUsuńj
Ze wstydem przyznaję, iż nie wiem czy Pan profesor był obuty...;o)
UsuńSerdeczności Gordyjko, zdrowia, pogody ducha,spokoju, dalej takiego dobrego pióra. Buziaki
OdpowiedzUsuńI vice versacze...:o)
UsuńOtóż to, należy wierzyć Przodkom naszym! Wiedzieli, co robią, piszą i ... dlaczego milczą ;-)
OdpowiedzUsuńnotaria
Święte słowa Noti...;o)
UsuńKto nie zważa na drabinie,
OdpowiedzUsuńtego i szczęście ominie,
a kto nie dba też o zdrowie,
tego coś tam... że tak powiem.
LAW
Nie wnikałam, czy się Psorowi drabinka omskła...;o)
UsuńJak się omsknie,
OdpowiedzUsuńto już po mnie.
LAW
Żeby nie było portek darcia,
Usuńpotrzeba trzech punktów podparcia...;o)