Ło Matko i Córko...Ale się porobiło...
W życiu bym nie przypuszczała, że moja siła przekazu, aż taki może mieć skutek i pisząc posta o zagubionych naszych przesyłkach miałam raczej na myśli fakt, iż Świat nam się skurczył okrutnie i że realia w owym Świecie bywają równie zagmatwane jak u nas...
A tutaj zonk...
Pan Premier wyruszył w podróż do Singapuru...
Orzeszko...
Ja wiem, że Pan Premier jest Premierem wszystkich Polaków...
Wiem, że dopieścić mój życiorys chce do ostatniego detalu...
Ale żeby aż tak ??
Panie Premierze !!
Niech Pan wraca...
Przesyłka jest już w Warszawie !!
Wylądowała bidulka wczoraj późną nocą, więc nie zdążyłam info na bloga wrzucić...
Mea coulpa...
Niech Pan nie robi zadymy za jednego masażera...
Ale podbudował mnie Pan okrutnie...Dziękuję...:o)
Skoro jednak już Pan w tym Singapurze wylądował, to mam jeszcze jedną prośbę...
Maleńką...
Niech Pan Im powie, że nie graniczymy ze Szwecją, i że dużo szybciej by było jakby wysyłki realizowali przez Berlin, na przykład...
Skoro już pojąć nie mogą gdzie leży Warszawa, i że na stanie posiada lotnisko...Może nie klasy światowej, ale "klepisko" jest rozległe i krowy się na nim nie pasą...
Ogromnie by mnie to ucieszyło, bo właśnie w Singapurze posiadają na stanie płyty główne, których pożądam okrutnie do lapciaka...
A błądzącej po Świecie płyty głównej mogę emocjonalnie nie przetrawić...;o)
I widzisz, co narobiłaś :-))))
OdpowiedzUsuńAż mi się wstyda...;o)
UsuńTo ty się teraz dobrze zastanów, zanim powiesz życzenie. Np. nie mów: Niechby już ten wrak samolotu do Polski przewieźli! bo ani się obejrzysz, jak ci na podwórku wyląduje. Albo na Pałacu Kultury!
OdpowiedzUsuńA wracając do oleju kokosowego, to jest jeden z naszych produktów handlowych, bo faktycznie ma szerokie zastosowanie , np. do świec. Ale o tym wpychaniu go praktycznie wszędzie czytałam niekoniecznie dobre opinie. Podobno pełno go we wszystkim co jemy, a jak z każdym wynalazkiem - zaleca się ostrożność. Ale muszę spróbować, jak tak chwalisz.
Wstrzemięźliwość obiecuję zachować, a oleju nie chwalę, ja na oleju eksperymentuję...;o)
UsuńMoże komplikują trasę,
OdpowiedzUsuńaby więcej zarobić?
LW
Kwota dostawy nie ulega zmianie...;o)
UsuńCzy musisz premierem się wysługiwać? chyba przesadziłaś, a jak nam go nie zwrócą? to co?
OdpowiedzUsuńj
Ale On tak na ochotnika...;o)
Usuń