piątek, 14 lutego 2020

Babcine zabaweczki...

     Trudno...Trzeba się przyznać, skoro Dagmara i tak mnie nakryła...
     Babcia kombinuje...;o)
     A właściwie, Babcia podpadła i musiała niedopatrzenie nadrobić...
     Nie wiem czy pamiętacie, ale rok temu, Babcia obdarowała Princeskę strojem "prawie krakowskim"...Cel był szczytny...
Princeska była na etapie: "uwielbiam coś wysypywać"...
A co jest najbardziej malowniczym "wysypywaniem" ??
Wiadomo !! Sypanie kwiatków w procesji Bożego Ciała...
Taki był plan...
     Plany są po to, żeby je zmieniać...;o)
     W każdym razie, z zeszłorocznego "sypania kwiatków" nic nie wyszło...
A właściwie wyszło...
     Okazało się, że Księciunio czuje się tym strojem ogromnie skrzywdzony, pominięty i niedoceniony !!
A fee, Babciu !! A fee !!
Synowa wysypała się dopiero jesienią...
Babci dusza załkała...
I się zaczęło...
     Najpierw było "grzebalnictwo internetowe", żeby wszystko skompletować, dopasować i nabyć drogą kupna...
     Potem Babcia musiała sobie przypomnieć wszystkie tajemnice "geometrii"...




A potem to już było z górki...
     Najpierw kamizela...


     W czasie przymiarki, Księciunio wyszeptał Babci na ucho, że nie trzeba już więcej cekinów...
     Skoro kamizela, to muszą być portki !!


Koniecznie "bufiaste" i na gumce...;o)
I sama przyjemność...
     "Krakuska" !!


Szkoda, że na zdjęciu "rogi" nie wyszły, bo prezentują się na prawdę dobrze...
     Czegoś brakuje ??
A no tak...
Buty !!


Że to bardziej walonki są ??
A wcale, że nie !!
     Babciny "wynalazek"...;o)
     Strój ma mieć zastosowanie wiosenno-letnie, więc buty z cholewami odpadały...Ale portki coś musi trzymać...Ale w sandałach do krakowskiego stroju się nie godzi...
     No to będzie tak...


     Jęzorek na sandałki (albo trampki), a "rękaw" na rzepki będzie trzymał nogawice...
     Tak się Babcia bawiła...;o)

18 komentarzy:

  1. Pomysłowa Babcia.:) Cudnie wystrojony będzie Wnusio.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łoooooooooo fantastikooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!
    I te pawie pióra!!!!!!!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrzosowiskowi Sąsiedzi wsparli Babcię piórami...;o)

      Usuń
    2. Masz Gordyjko w sąsiedztwie pawie??? Bardziej bażantów bym się spodziewała ;)

      Usuń
    3. Mam i bażanty, i pawie, a nawet perliczki...;o)

      Usuń
    4. Szczególnie jak zaczną drzeć dzioby...;o)

      Usuń
  3. To może zatrudnisz się w jakim teatrze do szycia kostiumów)? Bo talent i umiejętności masz na pewno wystarczające:) Piękny strój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ambicje ograniczają się do strojenia Wnuków...;o) Dzięki...;o)

      Usuń
  4. Babcia się wybawiła ale i napracowała.
    Szacunek dla Babci wielki!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie to szczęście, że są jeszcze takie Babcie!!! Gratulacje i pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czapki z głów (nie tylko z piórami) dla Babci!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam efekt zabawy, taka babcia to skarb...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się ogarnąć zanim Wrzosowisko zacznie rządzić...;o)

      Usuń