środa, 19 lutego 2014

Do Pana Premiera...

     Drogi Panie Premierze...

     Na wstępie pragnę zaznaczyć, iż użycie formy "drogi" nie oznacza bynajmniej, że się będę czepiać autostrad, czy innych dróg szybkiego ruchu, albo wymawiać koszty związane z polityką prowadzonego przez Pana Rządu...
Bynajmniej...
     Podziwiając wyczyny naszych Olimpijczyków byłam mimowolnym świadkiem, kiedy ogłosił Pan wszem i wobec, iż zamierza Pan rozważyć możliwość budowy krytego toru łyżwiarskiego i to właśnie jest powodem mojej dzisiejszej korespondencji...A że prośba jest gorąca, to odrobina "wazeliny" nie zawadzi...
     Oczywiście, jak najbardziej popieram samo założenie, bo aż wstyd pomyśleć, że nasz Mistrz Olimpijski miałby teraz trenować na jakimś parkingu przy markecie, albo placyku za śmietnikiem...
     Dokąd Mistrzem nie był, to pół biedy, ale teraz to już nijak nam nie wypada...
     Tak więc, kryty tor łyżwiarski powstać powinien...
     Moje wątpliwości wzbudził jednak fakt lokalizacji owego obiektu...
     Nadmienił Pan nieśmiało, iż owa budowla powstać by miała w Krakowie lub Zakopanem...
     Dlaczego ??
     Kraków już sam w sobie atrakcji ma multum, a Zakopane jako centrum olimpijskie wzbudza we mnie, jak i u większości Kibiców spore obawy...
Może niech się owo Zakopane skoncentruje bardziej na budowie jakiś dróg dojazdowych, bo przecież desantem spadochroniarskim Olimpijczyków zrzucać nie będziemy...
Argumentacją popierającą owe Miasta jest ponoć fakt organizacji Igrzysk 2022...
No cóż...
Z tego co się zdążyłam zorientować, to część dyscyplin ma się odbywać w Myślenicach i katowickim Spodku, więc niekoniecznie tor musi być w Krakowie, czy Zakopanem...
     Mam dla Pana Premiera piękną lokalizację...
     Bardzo proszę o wybudowanie krytego toru łyżwiarskiego w moim Zaścianku !!
Nie to, żebym z egoizmu owej inwestycji się domagała...
Logika !! Logika Panie Premierze...
     Zaścianek leży przy drodze krajowej, pięknie wyremontowanej, więc problemy logistyczne rozwiązane bez nakładów...
Okolica sprzyja treningom w terenie, bo i równinki mamy i pagórków kilka się znajdzie...
Powietrze w porównaniu do takiego Krakowa, to jak Szwajcaria, bo przemysł został całkiem przez ostatnie dwudziestolecie zniszczony...
Baza hotelowa jest całkiem niezła, a i wolnych terenów pod zabudowę mamy sporo, a jak się Pan Premier z decyzją pospieszy, to może zamiast "galerii", którą chcą nam na siłę nasi Radni sprezentować, właśnie coś sensownego powstanie...
Mamy kompleks basenów, i mały stadion sportowy...
(Chociaż akurat te obiekty to mało do Europy pasują, ale jakby już ten tor budowali to może trochę materiałów budowlanych by zostało i co nie co można by było odrestaurować...)
A jakby Sportowcom przyszła ochota zaszaleć, to do Wielkiej Cywilizacji mamy z Zaścianka ledwie rzut beretem...
     Co do bazy noclegowej, to nadmienię, iż dla Zbysia Bródki to ja mogę w ostateczności osobistą sypialnię oddać, żeby się Chłopak dobrze przed startami wyspał i równie skutecznie Holendrów ponękał...(Do Holendrów nic nie mam, bo Oni zawsze mają depresję...)
     Do Władz Zaścianka mojej prośby nie kieruję, bo tam od lat jak w góralskiej "kumoterce"...Stan osobowy ten sam, tylko Woźnica się zmienia...A z doświadczenia wiem, że jak Pan Premier nie każe, to Oni nawet paluchem nie kiwną...
Ale, że niewiele do tej pory robili to potencjał w Nich drzemie ogromny...
     Jak więc Pan Premier zauważył, Zaścianek to idealne wręcz  miejsce dla krytego toru łyżwiarskiego, bo nie tylko, że będzie miał wpływ na formę naszych Zawodników, ale również znacznie podniesie formę Mieszkańców Zaścianka...I tą fizyczną...I tą finansową...Że o prestiżu nie wspomnę...
Mając nadzieję, na rozważenie mej gorącej prośby...
Pozostająca z nadzieją...

Gordyjka :o)

P.S. Jeśli moją epistołę będzie czytał któryś z Doradców Pana Premiera, to pokornie proszę o jej wydrukowanie i położenie w widocznym miejscu, na biurku Pana Premiera...Co by się w jakiejś "zamrażalce" nie zapodziała...

20 komentarzy:

  1. A żebyś wiedziała, że w depresji (-6 m), ale tylko na polderze. A to jakieś 21 % powierzchni. Tyle wydarli morzu. Mój szef z tego powodu ma biuro na 3 piętrze, i ma nadzieję, że go nie zaleje, jakby co...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja też to chcę
      i zaraz ruszę,
      by "zagębować"
      za Twym Olkuszem.

      Usuń
    2. Mili Panowie i miłe Panie...
      Ja bardzo proszę o "gębowanie"...;o)

      Usuń
  3. Jabym była premierem, zgodziłabym się od razu :-)

    notaria

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie a dlaczego nie ??
    Może być i Zaścianek :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ... i jeszcze jeden tor łyżwiarski koniecznie w Bródkach! Tych nad Odrą! Dopiszesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem za :) Też sie zastanawiałam, po co Kraków, a Zakopane to już w ogóle budzi śmiech. Faktycznie tylko desant im pomoże, ani chybi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olimpijczycy już powinni zacząć trenować...;o)

      Usuń
  7. List otwarty ma większą siłę przebicia jeśli podpisany jest przez większą ilość ludków. Proszę więc mnie dopisać:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój Zaścianek też idealnie pasuje do Twojego Opisu. MOże przecież wybierać między dwoma Zaściankami, no nie? A moze dwa tory wybuduje? Takie całoroczne! Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł mój !! Pierwszeństwa nie oddam !! :o) Możesz sobie obstawić narciarstwo dowolne...;o)

      Usuń
  9. Ja na łyżwach to nie bardzo, ale za to na snowboardzie. Taką fajna skocznię proszę, jak w Soczi mieli. Do tego góry nie sa potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  10. I mnie proszę dopisać, a Bródkę to każda Dama chciałaby mieć w sypialni , znaczy przenocować, O!
    j

    OdpowiedzUsuń