piątek, 21 lutego 2014

Dzień Ukrainy...

Nie umarła jeszcze Ukraina
 
Nie umarła jeszcze Ukraina ani chwała, ani wolność,
Jeszcze do nas, bracia Ukraińcy, uśmiechnie się los.
Zginą wrogowie nasi jak rosa na słońcu,
Zapanujemy i my bracia, w naszym kraju.
 
Duszę, ciało poświęcimy dla naszej wolności,
Pokażemy, żeśmy bracia, z kozackiego rodu.
 
Staniemy bracia do krwawego boju od Sanu do Donu,
Panować w domu ojców nie damy nikomu.
Czarne Morze się uśmiechnie, dziad Dniepr rozraduje,
W naszej Ukrainie dola się odmieni.
 
        Duszę, ciało poświęcimy dla naszej wolności,
        Pokażemy, żeśmy bracia, z kozackiego rodu.
Praca rąk i zapał szczery swoje dopowiedzą
I wolności pieśń huczna po kraju się rozleje,
Za Karpaty się odbije i po stepach zagrzmi,
Chwała Ukrainy stanie między narodami.
 
Duszę, ciało poświęcimy dla naszej wolności,
Pokażemy, żeśmy bracia, z kozackiego rodu.
 
P.S. Ukraina spływa krwią...Jak kiedyś my...
      Ukraina łyka gorzkie łzy...Jak kiedyś my...
      Ukraina żyje nadzieją...Jak kiedyś my...
      

12 komentarzy:

  1. Serce boli gdy człowiek patrzy co tam się dzieje:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspołczuć należy tylko zwykłym ludziom,
    jak zwykle zresztą...

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jeszcze ciężkie dni przed nimi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie "chyba", to pewnik...Nawet nie wiadomo czy to początek drogi...

      Usuń
  4. Serce drży, kiedy o tym pomyślę. Serce drży...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ludzką krzywdę trudno patrzeć spokojnie...

      Usuń
  5. Taki "bałagan"
    to przykra sprawa
    i niebezpieczny,
    bo u sąsiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wulkan wybucha, lawa się leje...
      Walka zazwyczaj wzbudza nadzieję...

      Usuń
  6. Oby tylko jedna tyrania nie zastąpiła kolejnej...

    OdpowiedzUsuń