Raz, dwa, trzy,
owieczka sobie śpi...
Śni o niebiańskiej łące,
gdzie pachną zioła kwitnące,
gdzie trawa sięga do gwiazd...
"Ach, być tam...Być chociaż raz..."
Zmienia owieczka boczki,
strzepuje czarniawe loczki
i znowu oczka mruży...
Żeby śnić jeszcze dłużej.
Raz, dwa, trzy,
ciii...owieczko...ciii...
Pasą się owce cichutko,
jak wczoraj, dzisiaj i jutro...
Skubią trawkę z lubością,
przyglądają się gościom...
Z uszek im krople skapują...
Skapują ?? Owieczki tego nie czują...
Niespiesznie żują swą strawę...
Kto widział piękniejszą trawę ??
Raz, dwa, trzy,
owieczka śni...
Spogląda Juhas na stadko,
spogląda na młode z matką,
i się uśmiecha do Ludzi...
- Czy się Pan czasem nie nudzi ?? -
Pyta pewna Kobieta...-
- Kiepska w pasieniu podnieta...
- A po co pędzić przez życie ??
- Żyć trzeba należycie...
Raz, dwa, trzy,
Czy Juhas z Ludzi kpi ??
Czy to ma znaczenie, że czarnej? Juhas ma filozoficzną receptę na życie.
OdpowiedzUsuńnotaria
Wszystko ma znaczenie...;o)
UsuńJuhas ma rację,
OdpowiedzUsuńczy gdy tak pędzimy przez życie więcej osiągamy ??
Pewnie, że nie...Ale mamy poczucie, że doganiamy mijający czas...;o)
UsuńNo nie wiem , nie wiem :-)))
UsuńJa dzisiaj na rowerze nie dogoniłam żadnego czasu :-)))
Trzeba było jechać z górki...;o)
UsuńJeden musi gonić
OdpowiedzUsuńna wierzchu z ozorem,
drugi za to w pracy
fory miewa spore.
LAW
Jak do tej pory,
Usuńnie dla mnie takie fory...;o)
Juhas mądrością
OdpowiedzUsuńsię wielką odznacza.
Bije miastowych
życia znajomością
z całą pewnością!