- Tu mamy fajny szlak...- rzucił mi info Ślubny...
Dojeżdżamy do ściany lasu i zonk...Nie ma gdzie zostawić samochodu...
- To może tam się uda...- proponuje kolejny szlak Pan N.
Dojeżdżamy do ściany lasu...I tyle...
Kolejny cel kończy się podobnie...
Możemy sobie pozwolić na trasę 3-4 godzinną...Zachodu Słońca nie przesuniemy...Pogoda idealna na wieczorne mgły...Echhh...
- Jedźmy tam gdzie jest parking... - podejmujemy decyzję...
- Wodospad ?? - pyta Ślubny...
- A może na Szczeliniec ?? - rzucam bez rozsądku, bo kusi mnie ogromnie...Wiem, że nie dotrzemy nawet do Schroniska, ale przynajmniej "liźniemy"...
Lucky przyjmuje wszystko ze stoickim spokojem...;o)
Przeszliśmy ledwie kilkadziesiąt metrów i...
Ha !! Miło zobaczyć wiekowy ryt...;o)
Lekko nie było...
Z sympatią pomyślałam o Leśnikach, którzy ulżyli moim krzyżom...
I upewniliśmy się, że kroczymy właściwą ścieżką...;o)
Dotarliśmy do linii fortyfikacyjnej...Szkoda, że informacji trzeba sobie szukać, że wszystko zarasta, że niszczeje...Ale to nie jest główny szlak, a na wszystko Parkom Narodowym środków nie wystarcza...
I matematyka znowu zwyciężyła...Godzina w górę...Godzina w Schronisku...Półtorej godziny w dół...Zmrok zastanie nas dokładnie tu...
To mogło się marnie skończyć...;o)
Jak się delektować to za widoku...;o)
Dostałam mężowską zgodę na grań...;o) |
Potęga tych skał robi wrażenie, bo "wiszą" w powietrzu... |
Ta część już za nami... |
Odpoczywamy... |
Ruszcie się w końcu !! Zjadłbym coś...;o) |
Dowód na obecność Pana N. |
Dziwna ta droga...Taka trochę krzywa... |
Szkoda, że zdjęcia spłaszczają perspektywę... |
Na dole tego kanionu jest nasza ścieżka... |
Echhh...
Fajne to było "lizanie" Gór...;o)
A potem obiadek, drzemeczka, kawusia, spacerek z psem i...Pakowanie...
Czas sprawdzić, czy nas czasem w domu nie ma...;o)
Oooo! Rozsądek was dogonił, tak żeście przed nim zwiewali, a un dał radę ;)
OdpowiedzUsuńTo taki żarcik :)
Górska lizgawka smakowita, ja to w ogóle już tylko liżę...
Po takich skałach chodziłam...kiedyś, ostatni raz 10 lat temu, a to właściwie przez przypadek, sama bym sobie takiej trasy wtedy nie wybrała :D Tak to jest jak się człowiek kramarzy z losem to on wtedy słone rachunki wystawia ;) Dobrze że was dopadł ten rozsądek :)
Lekko nie miał, ale dał radę...;o) Ten nasz rozsądek...;o)
UsuńGdyby nie to, że był z nami Lucky, to pewnie leźlibyśmy dalej...;o)
Takie wyjazdy zawsze wydają się za krótkie, zwłaszcza gdy dzień ma coraz mniej godzin! Ale nie warto ryzykować...
OdpowiedzUsuńjotka
Teraz nam jeszcze spaprali popołudnia...;o)
UsuńWypad w góry, nawet żeby tylko je "liznąć", jest zawsze super pomysłem. Aktywnie spędzony czas u Matki Natury plus widoki, których zawsze się doświadcza to połączenie idealne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Masz rację !! Góry są zawsze idealne...;o)
UsuńPodziwiam. Dziękuję, że dzięki Waszym zdjęciom i ja mogłam "liznąć" gór. Uściski.
OdpowiedzUsuń"Lizanie" stadne jest jeszcze fajniejsze !! ;o)
UsuńA moj komentarz jest w spamie?
OdpowiedzUsuńBylam zachwycona wedrowka takze tym ze pieseczek byl z Wami...
Gordyjeczko zajrzyj do mnie dzisiaj jak sie wyspisz...
Stokrotka
Do mnie nie doleciał...:o(
UsuńJak analizowałam, to z Luckiego jest niezła powsinoga...;o)
Może dam radę wieczorkiem, bo zaraz ruszamy...;o)
O, moje oczy się napasły i wystarczy...
OdpowiedzUsuńNapasione, nalizane...Można wyłączyć tryb wędrówkowy...;o)
UsuńBardzo ciekawe to Wasze "lizanie" gór. Ale jak mogliście głodzić Luckiego? Biedny musiał się dopominać o swoje racje :D. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest jeszcze gorzej !! Lucki jest na restrykcyjnej diecie !! Musimy odciążyć stawy...:o( A on tak kocha jeść...;o)
UsuńJeszcze popadniecie w jego niełaskę...
UsuńWystarczy, że mnie serducho krwawi...Pięć lat głodu zaznawał, a teraz trzeba go ograniczać ze względu na kręgosłup...:o( Za to gotuję mu mięsko z marcheweczką...Skoro ma być mniej, niech będzie ulubione...;o)
UsuńMy planujemy Szczeliniec na przyszły rok. Oczywiście do odznaki Korona Gór Polski do Diademu. Bardzo ciekawie się to przedstawia.
OdpowiedzUsuńKasia Dudziak
Dla Was to będzie bułeczka z masełkiem...;o)
Usuń