środa, 22 lutego 2023

Cud na Wrzosowisku...

     - Jest paskudnie !! - tak streścił mi Pan N. stan pogody we wtorek...- Może zostaniemy w domu ?? - rzucił z nadzieją w głosie...

Willi szalał w całej Polsce...

Ja od dwóch godzin analizowałam kierunek i szybkość frontu...Iskierka nadziei tliła się na horyzoncie...;o)

     Ulewny deszcz towarzyszył nam całą drogę, wiatr szalał łamiąc gałęzie i miotając samochodami...

     Po kiego czorta poniewierać się po świecie, skoro w domciu ciepło i sucho ??

Echhh...

     Gordyjskie serducho strasznie tęskni do Wiosny !!

     Odliczam już nie tylko dni, ale godziny...Wpatruję się w trawniki jak sroka w gnat, oczekując znajomych, seledynowych czubeczków...Ptasi rejwach wywołuje uśmiech na twarzy...Kocham Wiosnę !! ;o)

     Pojechaliśmy więc na Wrzosowisko Wiosny szukać...;o)

     Nie zawiodła mnie Matka Natura, to się z Wami tymi iskierkami nadziei podzielę...


     Nasze stokrotki nie wiedzą, że nie są pierwsze w kolejce do wiosennego rozkwitania, więc zaczęły wyglądać już na początku lutego...Bo my mamy bardzo dzielne stokrotki !! ;o)

     Narcyzy mają jeszcze sporo czasu na rozkwitanie, ale się nie ociągają...;o)

     A to już prawdziwe symbole kończącej się Zimy...Jeszcze nieśmiało...Ledwie pojedyncze sztuki...Ale są !!


     Gordyjski ryjek ucieszony, duszyczka aż podskakuje z radości...Wiosno kochana !! Witaj...;o)

A Willi ??

     Może trudno w to uwierzyć (bo oczywiście zdjęcia nie zrobiłam), ale kiedy w całym Kraju było szaro, buro i ponuro, na Wrzosowisku mieliśmy błękitek, słoneczko i 12 stopni...Powiem więcej !! Myśmy na leżaczkach siedzieli, w niebo patrzyli i pomrukiwali z zadowoleniem...

     - Nie wierzyłem w te Twoje prognozy... - mruczał Pan N.

     - Wiosna cuda czyni...- odmrukiwałam...;o)

14 komentarzy:

  1. Było wietrzno ale słonko przebijało się przez chmury. Też wczoraj zauważyłam w różnych miejscach kwitnące przebiśniegi, krokusy i ciemierniki. Tylko ptaki nie lubią wiatru. za to dzisiaj rozśpiewały się głośniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Zaścianku dzisiaj prawdziwy hurt rozkwitania, a w lesie "dyskoteka"...;o)

      Usuń
  2. Taaaaak coroczny wiosenny cud przed nami, hip hip huraaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze 26 dni...;o) Ale cudeniek coraz więcej...;o)

      Usuń
  3. Mam już dość tego wiatru. Moje koty najwyraźniej też. Ostatnio wstawałam w środku nocy i zamykałam okna, bo tak dmuchało, że Jezuuuu.... Chcę wiosnę i to już.

    Trzymajcie się cieplutko Gordyjko.

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń
  4. A są, są, przebiśniegi, krokusy, moja pigwa listki już malutkie ma... Na parapecie ogród sałatkowy rośnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza Genowefa pigwa jeszcze śpi, ale róże i aronie szaleją...;o)

      Usuń
    2. Ale grożą, że nadchodzi Xerxes
      notaria

      Usuń
    3. Dobrze, że rośliny nie umieją czytać...;o)

      Usuń
  5. To naprawdę cud, chyba masz znajomości tam na górze:-)
    Niech chociaż gdzieś tam wiosna...bo na weekend znów wraca zima!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  6. To Twój ogródek szybciej wystartował niż mój. Ja mam tylko kilka kwiatków pierwiosnka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż strach się bać widząc prognozy...Ale u nas większość to twardziele...;o)

      Usuń