- Życzę Wam Certyfikatu Grzeczności w przyszłym tygodniu !! - żegnałam Wnuki całując oczywiście "na zapas" i "za uszkiem"...
- Babciu !! - krzyknęła Princeska... - Psecies ja jus mam celtyfikat !!
- Oczywiście Kochanie !! Ty już masz i nikt Ci go nie zabierze !! Widzimy się piątek...- sprostowałam od razu, bo groziła nam wielka awantura...;o)
Princesce choroba uniemożliwiła wykorzystanie przyznanego Certyfikatu, ale widać, że skrupulatnie pilnuje "własności"...
- Nie wiem jak będzie...- dyskretnie wyszeptał Pierworodny...- Młody ma w niedzielę imprezę urodzinową u kumpla...
Na tym stanęło...
Princeska przyjeżdża w piątek...
W niedzielę mamy Turniej koszykarski z udziałem Misiowego Taty...
Księciunio jeśli zdobędzie Certyfikat ma zdecydować: weekend z Dziadkami albo urodziny u kolegi...
Kiedy w piątek zajechała "karoca" pod Misiowy Domek Wnuki były już dawno spakowane i oczekiwały naszego przybycia w napięciu...Echhh...
Nawet nie bardzo mogliśmy pogadać z Misiową Mamą bo "już trzeba ruszać"...
Sobota była spokojna, wręcz "pozioma"...Dzieciaki z wielkim zadowoleniem zajęły kanapy i delektowały się ciszą i spokojem...Nawet Lucky się zdziwił, bo było aż "zbyt spokojnie", a spacer odbywał się w tempie "człapaczym"...;o)
Niedziela zapowiadała się na sportowo...
W Zaścianku zorganizowano Turniej o Puchar Srebrnego Grodu w koszykówce 3*3...
Drużyna w której gra Misiowy Tata zgłosiła się do udziału...;o)
Do Hali MOSiRu poszliśmy oczywiście pieszo...
Princeska ciężko to zniosła...Nie dość, że daleko...Nie dość, że "po płaskim"...To Babcia zapomniała o słodkich przekąskach...Cała droga zmarnowana...;o)
Ale doszła...
Księciunio nie marudził wcale...
Na Hali gra się już toczyła, więc w skromny doping wbiło się radosne:
- TATA !!
Nawet Gordyjkę widać...;o) |
Zwróćcie uwagę na prawy, górny róg i dwa Skrzaty...;o) |
Teraz Skrzaty są po lewej stronie...;o) |
Gratulacje, puchar i dyplom, to jak prezenty od Mikołaja, dzielnie wywalczone!
OdpowiedzUsuńKibicowanie takiemu składowi to dopiero emocje! Narybek ćwiczy, wiec są nadzieje na emocje za lat kilka:-)
jotka
Dzieciaki takie były dumne, jakby same wywalczyły te nagrody...Chociaż na zdjęciach Princeska z respektem spogląda na rozmiar przeciwników...;o)
UsuńAjajaj! Emocje większe niż na Mundialu! No i bez horrendalnej ceny za bilety wstępu ;-)
OdpowiedzUsuńPorównanie bardzo na czasie...;o)
Usuń3 na 3!!! nie miałam pojęcia że składy drużyn mogą być tak minimalne, a może bywają jeszcze mniejsze?
OdpowiedzUsuńGratulacje za trofea i pochwały za certyfikaty grzeczności! :)
Mniejsze już nie bywają...;o) A w czerwcu`22 odbywały się Mistrzostwa Świata 3*3, w których nasza Reprezentacja doszła do ćwierćfinału (!!)...Niestety Belgia nas pokonała...A Mistrzami Świata są Serbowie...;o)
UsuńDzięki za gratulacje i pochwały...;o)