Alfa, Delta, Omikrony,
wirus pędzi jak szalony,
nikt logiki nie pilnuje,
kiedy Naród się szprycuje.
Stara fala, nowa fala,
już następne widać z dala,
"leczyć" można procedurą,
albo jeszcze większą bzdurą.
Mała, bawełniana szmatka,
wirusowi drogę zatka,
Dystans pewnie spowoduje,
że paskudnik zeświruje.
Pryskaj dłonie raz po raz,
żeby ci naskórek zlazł,
Chodź cichaczem, po kryjomu,
a najlepiej to siedź w domu.
Ludziom siada już psychika,
panikują gdy ktoś kicha,
podzieleni paszportami,
który ich wolnością mami.
Nienawiścią oczy płoną,
gdy odezwie się "oszołom",
powodując wielki ból,
że to jednak "nagi król"...
Cudowny wiersz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLedwie rymcioklepka, ale fajnie, że Ci się podoba...;o)
Usuń:D, :D, :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie
Piękny uśmiech Karolinko !! ;o)
UsuńW poświąteczny poniedziałek odwiedził nas trzykrotnie zaszczepiony bełchatowski brat. Gościł w naszym mieszkaniu 3 godziny. W środę zaś zadzwonił że zemdlał, wezwano pogotowie, zrobili test, wyszedł covid!
OdpowiedzUsuńBrat z którym mieszkam, zaszczepiony dwukrotnie, właśnie w tym dniu zaczął odczuwać ból gardła. Ja nie zaszczepiona nie odczuwałam żadnych dolegliwości.
Brat w Bełchatowie czuje się źle, ale na szczęście nie jest tragicznie. Mój domowy brat przeszedł przez fazę potężnego kataru, wczoraj zrobił test który wyszedł ujemny.
Ja w dalszym ciągu czuję się dobrze.
A bełchatowski brat poczęstował wirusem swoją żonę, która jest bardzo osłabiona.
Nie mam żadnych koronkowych oznak, nie zrobiłam testu i nie zrobię chyba że te objawy mnie jednak dopadną!
Żona brata także trzykrotnie zaszczepiona.
UsuńI tego się trzymaj !! Niech Moc będzie z Tobą...;o)
UsuńSama prawda ... niestety ...
OdpowiedzUsuńProwda...Tyz prowda...I gów*o prowda...;o)
UsuńTo marny mój los, skorom trzy razy zaszczepiona!
OdpowiedzUsuńMarny nie jest !! Zaszczepiony !! ;o)
UsuńZnakomity utwór. Pozdrawiam serdecznie i życzę aby nowy rok przyniósł dużo zdrowia, spokoju i wszelkiej pomyślności.
OdpowiedzUsuńI Wy też się Lenuś trzymajcie !! ;o) Dzięki...;o)
UsuńW punkt! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tatiana
Fajnie, że się udało...;o)
UsuńOoo, leczenie procedurą przeżyłam, to taka nowość w medycynie, panaceum ;-)
OdpowiedzUsuńPanaceum na wszystko, a jeśli na coś nie pomaga, to potrzebna teleporada...;o)
UsuńZacznij pisać dla dzieci, to wnuki będa miały frajdę i pamiątkę po Babci literatce. Ja rymuję, ale wnuków nie mam, wić nie mam dla kogo. Uściski noworoczne.
OdpowiedzUsuńJak technologie przetrwają, to będą miały sporo do czytania...;o)
UsuńA niech będą tu widoczne,
OdpowiedzUsuńPozdrowienia noworoczne.
Czy stary, czy nowy,
Usuńskładam Ci pokłony...;o)
Wiersz jest rewelacja naprawde! Jestes Miszcz! Bravissimo.
OdpowiedzUsuńPoprawa nastroju dobrze wpływa na "walkę" z pandemiami...;o)
Usuń