czwartek, 20 sierpnia 2020

Urodzinowy Debel...

     Kochamy dawać prezenty...Uwielbiamy !! A jeśli mamy obdarować Wnuki, to dostajemy "małpiego rozumu" i kilku innych przypadłości umysłowych...

Ten dreszczyk emocji w oczekiwaniu na reakcję czy "strzał był celny"...Echhh...

Nic więc dziwnego, że kiedy zbliża się sierpień, to dostajemy kręćka...;o)

Tak się składa, że Wnuki świętują "po sąsiedzku"...

W tym roku mieliśmy troszkę łatwiej...

     Najpierw było to...


Gokard na pedały...

     Dla Księciunia ??

Bynajmniej...

To nasza trzyletnia Princeska będzie "Kierowniczką" tego pojazdu...

     - Młoda codziennie biegnie do Sąsiada, żeby się wkręcić na jazdę...- opowiadał Pierworodny...

     Jest marzenie !!

A kto spełnia marzenia poza wróżkami ??

Dziadkowie !!

Dwie kiteczki, albo jedna,

Dziewczynka z żywego srebra,

a jeśli przyjdzie ochota, 

to ze szczerego złota !!

I tego jestem absolutnie pewna,

niech Sto Lat żyje Nasza Królewna,

i niech "pędzi" przez życie,

gokardem znakomicie...;o)

     A co z Księciuniem ??

Hmmm...

     Czego może pragnąć nasz Marzyciel ??

     Oczywiście poza tym, żebyśmy zamieszkali w Misiowym Domku i żeby Wrzosowisko było za płotem...;o)

Z tymi marzeniami nawet nie dyskutujemy...

W rewanżu, Księciunio nie dyskutuje z nami o innych możliwościach...

I nagle Babcię olśniło !!

W końcu z Babci też jest niezła Marzycielka...;o)

     Marzyciel musi być blisko gwiazd !!

Szczególnie, że Kosmos interesuje Księciunia bardzo...

Na szóste urodziny - w sam raz,

żeby Marzyciel był bliżej gwiazd,

i niech Cię zawsze zachwyca,

srebrne oblicze Księżyca,

i samoloty w locie,

i barwne ptaki na płocie,

i wszystkie piękne marzenia,

życzymy Ci ich spełnienia !! ;o)

No to ruszamy...

     "Naguskowi" aż się kółeczka zatrzęsły na widok tego pudła...

Bagażnik odmówił współpracy...

Lucky musiał ustąpić odrobinę swojej kanapy...;o)

     Radość przy powitaniu (bez prezentów) była ogromna, a potem nastąpiło "trzęsienie ziemi"...

     Najpierw Princeska, bo do urodzin został tydzień (a prezenty nie powinny się marnować w pudełkach)...;o)

Oczywiście potem próbował Księciunio...

A Babcia zrobiła kilka kilometrów (biegusiem) ścigając się z Wnuczką...;o)

     Tyle, że ominął mnie moment prezentacji teleskopu, który Dziadziuś z Misiowym Tatą składali mozolnie...Ale przy rozpakowywaniu byłam...

Spójrzcie na minę Księciunia !! ;o)

     Szkoda, że zaraz potem przyszła burza i pokrzyżowała plany podglądania Syriusza...;o)

     Princeska wgramoliła się Babci na kolana i oświadczyła: "Ja Mała"...Co oznacza, że trzeba Ją mocno przytulić i ucałować...

     Księciunio na pożegnanie wyszeptał Babci do ucha: "Achhh, Babciu" i przytulił się z całych sił...

     Jedynym zawodem był fakt, że Dziadkowie nie zabrali Ich do Zaścianka, albo na Wrzosowisko (Princeska ubierała się sześć razy i usiłowała się ulokować w "nagusie" na kocyku Luckiego)...

     To były piękne urodzinki !!

     Na samo wspomnienie ciągle się uśmiecham...;o)

20 komentarzy:

  1. A ja się wzruszyłam, bo przypomniały mi urodziny mojego syna i prezenty od babci i dziadka.
    Równie cenne te wierszyki poczynione z najczulszej obserwacji.
    Niechaj im najjaśniejsze gwiazdki świecą i czuwają nad nimi dobre moce!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka babcia to skarb! Takie prezenty to nawet mi by przypadły do gustu!

    Zapraszam: czytanko.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe prezenty i piękne wiersze, aż się wzruszyłam czytając post. Wnuczka dba o kondycyję Babci.:) Ale jak tak można nie zabrać wnuków na wakacje??? Dobrze, że chociaż prezenty zostały na osłodę. Wszystkiego dobrego dla Księciunia i Princeski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wnuczka dba o kondycję całej Rodzinki...;o) Wakacje były w lipcu, takie "do syta"...;o)

      Usuń
  4. Awww, jak słodkooo <3
    Ja kiedyś dostałam teleskop jako prezent, bylam meeega zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego! Wspaniałych podróży i odkryć.:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie piszesz o Wnukach, CUDOWNIE :) a wierszowane życzenia majstersztyk. Można Cię adoptować na swoją Babcię ??? ;) Szczęścia i zdrowia dla Princeski i Księciunia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki...;o) A będziesz nieustannie marzyć i włazić na wszystkie płoty ?? ;o)

      Usuń
  7. Prezenty świetne, widać, że trafione w dziesiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie do wiary, już szóste z kolei obchodzi Księciunio! To wypada 6 razy mocniej i więcej życzyć wielu pobytów na Wrzosowisku i radości z wspólnych spotkań z Dziadkami, a "Turbo" Princesce , żeby w biegu nie zgubiła ukochanych Dziadków. Kokardy wzbudziły moją zazdrość........;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. A z tym teleskopem zdążyliście na Perseidy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie, w ostatni wieczór przyszedł front burzowy i lipa...:o(

      Usuń
  10. Cudne kukardy Princeski wspaniale pasują do gokarta :) Niech nigdy nie da sobie wmówić komukolwiek, że jakiekolwiek mechaniczne pojazdy nie są dla kobiet!
    Luneta Księciunia równie wspaniała jak gokart :) Niech go nigdy pasje nie opuszczają, jakiekolwiek by były!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kukard jest jeszcze cuś...;o) Do gokarda oczywiście...;o)

      Usuń