Ten dylemat każdy zna,
każdy, kto posiada psa.
Kto przewodzi na spacerze ??
Człek prowadzi ?? Czy też zwierzę ??
Idzie pani, albo pan,
tak wygląda z grubsza plan,
trzyma smycz w swej dziarskiej dłoni,
czasem stąpa, czasem goni,
a na końcu smyczy pies !!
(Rozmiarowo różny jest).
Pan komendy psu wydaje,
gdy pies sika - to pan staje,
gdy pies wącha - to pan kluczy,
i bez komend pan się uczy.
Kto przewodzi ?? Pan, czy pies ??
To dylemat trudny jest...
Gdzie przód smyczy ?? Kto ma władzę ??
Chyba łeb pod prysznic wsadzę !!
Kto jest "siłą" tego związku ??
Chyba zacznę od początku...
Ten dylemat każdy zna,
każdy, kto posiada psa...;o)
 | ||
| Rusz się myszko !! Chcę się bawić !! |
 | |
| Po psiemu nie rozumiesz ?? |
 | |||||||||||||||||||
| No chodź tu !! |
Niewyczerpane źródło obserwacji!
OdpowiedzUsuńCoś konstruktywnego trzeba robić...;o)
UsuńPrzepraszam, powinno być niewyczerpany obiekt obserwacji :-)
OdpowiedzUsuńFascynuje mnie potęga Matki Natury...;o)
UsuńZ kotem jest jeszcze lepsza "zabawa" - kot to książę, król, cesarz, władca wszechświata, a człowiek to jego poddana służba :D
OdpowiedzUsuńJestem człek dialogu...Z kotem bym się nie dogadała...;o)
UsuńFajny wierszyk. Prawdziwy taki. Nasz pies przynosił w pysku smycz, gdy zamierzał "podwładnego" wyprowadzić na spacer :-).
OdpowiedzUsuńLucky zaczyna reagować na słowo "spacerek"...Kolejny psi sukces...;o)
UsuńSuper wiersz.:) Jak to w rodzinie - trzeba czasem iść na kompromis.
OdpowiedzUsuńDokładnie, właśnie tak...;o)
UsuńWierszyk bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZ psami to u nas było tak, że Darek był zawsze gotów łazęgostwa i można było z nim chodzić godzinami i uwielbiał wodę, taplał się w każdej kałuży, w płytkiej Oławie zresztą też. A Morus naprzeciwko ;) Lubił swoje rewirowe krótkie dystanse. Jak chciało się go poprowadzić w nieznane to zapierał się czterema łapami i zerkał w górę "spode łba". w wodzie cierpiał, w wannie w czasie kąpieli drżał jak osika.
Za rok Ci powiem jak jest z Luckim...Jeszcze zbyt wcześnie na wyrokowanie co lubi, skoro 90% rzeczy nie zna...Ale jest prawdziwym prymusem...;o)
UsuńTen ma władzę, kto ma ogon, to każdy wie!
OdpowiedzUsuńNo to mam jasność...;o)
UsuńDawno się tak nie uśmiałam:)))
OdpowiedzUsuńI to mnie cieszy !! ;o)
UsuńToż jasne jak słońce kto u Was rządzi :-))
OdpowiedzUsuńNie jest to takie oczywiste...;o)
Usuń