środa, 9 października 2019

Konsumpcja bez ograniczeń...

Poranek wstał...


Przepięknej urody !!
     W całym Kraju lało już ponoć jak z cebra, temperatura spadała na łeb i szyję, a my pławiliśmy się rozpustnie w tej piękności...
     - Ruszamy gdzieś na szlak ?? - zapytał Dziadziuś, a Księciunio aż pokraśniał na buźce...Lucky też nie zgłosił sprzeciwów na widok szelek i smyczy...
     Brzuchy załadowane...W drogę !!


Po kilku kwadransach oznajmiłam...
     - Ja tutaj zostaję na zawsze !!


Echhh...
     Ale wtedy Dziadziuś z Luckim znaleźli grzybka !!
     Co to był za grzyb !!


Wyśmienity pomysł !!
Punkty widokowe pod grzybkami...;o)
I oczywiście okazja do edukacji...


     Wiadomo dlaczego jest to grzybek, i skąd taki pomysł...Opis miejsca...Współrzędne geograficzne...Opis horyzontu...
Brawo !!
     Grzybków jest jedenaście lub dwanaście (źródła różnie podają), a ja bym ten pomysł rozpowszechniła jeszcze bardziej...Ponoć w tym roku grzyby nawet na żwirze rosną...;o)
Bardzo się nam ta poranna wyprawa udała...
     Emocje Wnuka sięgały zenitu...Lucky umęczył się bieganiem bardzo...A nam zaświtał pewien pomysł...
     Co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem ??

10 komentarzy:

  1. Ten grzybek, to coś absolutnie fenomenalnego! Świetny pomysł, aż uśmiech sam się pojawia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak taki grzybek wpływa na tempo podejścia !! ;o)

      Usuń
  2. Kontynuować i powielać w nieskończoność!

    OdpowiedzUsuń
  3. No, pod grzybkiem to tylko usnąć można, ewentualnie przysiąść ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie kontynuować i pięknie zakończyć 😁❣

    OdpowiedzUsuń
  5. Echhhhh...piękne okoliczności przyrody i pogody :)

    OdpowiedzUsuń