No i lipa...
I turnus się skończył...Księciunio wrócił do Krakusowa...Na Wrzosowisku zapanowała cisza...
Beznadziejna...Głucha...Smutna...
Syndrom opuszczonego gniazda ??
To cały kosmos opustoszał...;o)
W poniedziałek jakoś żeśmy przetrzymali...
We wtorek postanowiliśmy ruszyć na poszukiwania kolejnych pomysłów...
W środę żeśmy "pękli"...
Dzwonię do Synowej...
- Księciunio ma to samo...Princeska prawie nie śpi od trzech dni przez te fronty burzowe...Mnie niewiele brakuje, żeby zasnąć na stojąco...
Ha !!
- Mamy przyjechać ?? - pytam z taką nadzieją w głosie, że Pan N. parska śmiechem...
- Skonsultuję sytuację z Misiowym Tatą...- przyzwolenie Synowej już mamy...
Po trzech minutach dzwoni Pierworodny...(Wiecie jakie długie mogą być trzy minuty ??)
- To kiedy możecie przyjechać ??
- A która jest ?? - pytam, bo na Wrzosowisku zegara nie używamy...
- Prawie trzynasta...- uświadamia mnie Syn...
- Na piętnastą...- przeliczam "pi razy oko"...
I już się ubieramy...
W trakcie Pan N. dzwoni przesunąć dostawę kolejnej atrakcji dla Księciunia...
Bo ta główna atrakcja (jednocześnie rozwiązanie zagadki nr 2) jest przygotowana...
Brakuje tylko Rezydenta...;o)
Basenik widzé?...
OdpowiedzUsuńBasenik...;o) Z czterema siedzeniami !! ;o)
UsuńOj ciężko było oddać Księciunia pod opiekę rodziców... To ani nie lipa, bo z niej pożytek, toż to dramat. Dobrze, że jeszcze można zrobić nalot.:)
OdpowiedzUsuńNo wiesz...Jesteśmy już po "trzecim turnusie", więc wakacje uznajemy za bardzo udane...;o)
UsuńNo to lada chwila zjedzie i Księciunio :-)
OdpowiedzUsuńNie zapominaj o "przesunięciu czasowym"...;o)
UsuńBasenik jak tra lala!!!
OdpowiedzUsuńNo Księciunio podciągnął Wam wodę, to basenik jak nic mu się należy :)))
Słusznie! Niech Dziecię korzysta z owoców swej pracy.:)))
UsuńDwie Mundrale się dobrały...;o) Ale fakt jest faktem...Zebrał owoce swojej pracy...I zbierał bardzo zapamiętale...;o)
UsuńJak dobrze mieć wnuki... A ja jeszcze muszę sporo poczekać:)
OdpowiedzUsuńTy to niedawno sama dzieckiem byłaś...;o)
UsuńZgadywanka znakomita,
OdpowiedzUsuńale czemu jest przykryta?
Sprawa to jest oczywista !!
UsuńŻeby woda była czysta...;o)
Wrazenie niemale,
Usuńale zrozumialem.
Te podpowiedz bede cenil,
Usuńbo czysty ma byc basenik.
Nie ma liści i robali,
Usuńto się w baseniku chwali...;o)
To jest sprawa oczywista,
Usuńze woda bedzie jak krysztal.
Wnucząt nie mam, ale tęsknotę doskonale rozumiem. Uściski dla Wszystkich.
OdpowiedzUsuńA czym częściej się widzimy,
Usuńtym później bardziej tęsknimy...;o)
Buziole
Oj, jak ja Cię rozumiem. Nasz był u nas w lipcu.
OdpowiedzUsuńI też mieliście po osiemnaście lat...;o)
Usuń