Pamiętam dokładnie co obiecałam...
I z wielkim trudem, ale do dzisiaj przyrzeczenia dotrzymałam...
Dla mniej wtajemniczonych zdradzę, iż obiecałam, że się Trenerowi Nawałce w przygotowania do ME nie będę wtrącać...
Lekko nie było...
Niekiedy to aż mnie kręciło, żeby swoje trzy grosze do reprezentacyjnej "Skarbony" wrzucić...Ale twardym trza być !! Nie miętkim !!
Dzisiaj wymiękam...
Wymiękam, bo mi na myśl przyszło, że sobie Selekcjoner nijak bez mojego wsparcia nie poradzi...
O co chodzi ??
O Roberta Lewandowskiego !!
Toż to jasnym jest jak słoneczko, że na naszego Kapitana ktoś urok rzucił okrutny i nijak sobie Chłopak z odczynieniem sam nie poradzi !!
Wiedźmy trzeba !!
No to się zgłaszam...:o)
Żeby Wam tylko czasem do głów nie strzeliło mnie potem spalić !!
Ostrzegam humanitarnie...
Ekologiczna nie jestem !! Powietrze zatruję !! A przypiekana drzeć się będę w niebiosy i złorzeczyć (klątwa Templariuszy to będzie przy mojej pikuś)!!
Ale nad Robertem uroki odczynię ze szczerego serca i bez zapłaty...
Na mrówki czułki, na kuper trzmiela,
niech się w Robercie budzi nadzieja.
Na ośmionogi, których nie znoszę,
o jedną, małą brameczkę proszę !!
Na uszy słonia, żyrafy szyję,
niech się zapląta podanie czyjeś.
Na jeża szpilki, buty stonogi,
już się nie wahaj przyłożyć nogi.
Na ząb rekina i ssawkę pchły,
jedna za drugą, strzel bramki trzy !!
Abrakadabra i miód malina,
niechaj się piłka Roberta trzyma.
Hokus z pokusem, pokus z hokusem,
tyś pod ogromnym naszym przymusem.
Czary z marami, mary z czarami,
wiedz, że my z Tobą, i że Ty z nami.
Nie myśl, że musisz !! Pomyśl, że chcesz !!
My razem z Tobą kopniemy też !!
Precz złe podania, kiksy i troski,
wolnym z uroku jest Lewandowski !!
P.S. Daj Boziu, żebym ten mecz przetrwała bez zawału serca, wylewu i innych przypadłości...Rozumu się nie domagam, bo to już za późno...
Jak się nie znam na piłcee, jak szczekam na footbol to dzisiaj zejde na zawał.!!
OdpowiedzUsuńCzyń uroki nadal bo cholera jedna....pipipi, czyń uroki ,jest jeszcze druga połowa!!
No to mam nadzieję, że przetrwałaś ten horrorek w dobrym zdrowiu...;o) Nad zaklęciem muszę jeszcze popracować...Może do czwartku dam radę...;o)
UsuńNio! Juz po meczu! Oj kosztowało, kosztowało zdrowia! Ale najważniejsze, że przeszliśmy. Teraz chodzi o to, żeby Twoje odczynanie zadziałało na następne etapy!
OdpowiedzUsuńMogę sie przyłączyć do odczyniania jako "heksapodrugiejstronieniemiec".
Przyszedł juz czas przebudzenia!
I z "Lewego" pędzić lenia!
Czary mary, Mary czary,
wzywam wszystkie Baltazary,
koncentruję siły swoje
i przegrzewam własne zwoje,
by odczynić i wyrzucić
wnet z "Lewego" śpiączkę jego!
Co dwie Wiedźmy to nie jedna...;o)
UsuńJakoś żyję!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to ogromnie...:o)
Usuńi zwycięstwo także!
UsuńSuper promocja !! Dwa w jeden dzień...;o)
UsuńPozwolili mu strzelić karnego, niech się chłopak nacieszy. Ale może do następnego meczu zadziała?:) Może ten orzełek na koszulce go przygniata? Dołączyłabym się do czarów, ale go po prostu nie lubię i wolę Kubę.:) Ale mieszać nie będę, każda bramka jest potrzebna.:)
OdpowiedzUsuńO paleniu mowy nie ma. Zresztą na mnie też mówią w domu wiedźma.:)))
Tak się składa, że ja też od wielu lat trzymam kciuki za Kubusia...;o) Nie znoszę gwiazdorzenia i "żelboyów"...;o)
UsuńAmen czyli Enter :)
OdpowiedzUsuńSię nagadała ��
UsuńNo i zawału nie dostałaś. Ja też nie a inni też spoko i luzik.
OdpowiedzUsuńUdali się nam chłopaki i już!!!
A Ciebie zapraszam do siebie od jutra bo będzie coś dla Gordyjki.
Dziś też możesz oczywiście wpaść. Drzwi zawsze mam otwarte...
:-))
Zajrzałam, drzwiami nie trzaskałam...;o)
UsuńCo to był za horror...
OdpowiedzUsuńKlasyka horroru...Z każdą minutą napięcie rosło...;o)
UsuńUpał przepala mi szare komórki.....;o)
OdpowiedzUsuńNic mądrego a nawet głupiego nie potrafię napisać....;o)
Tylko tyle, że Szcuneczek za budowanie niezwykłej Przystani na Wrzosowisku!!!!...........;o)
Pluję razem z Tobą przez lewe ramię: tfuuu, Lewandowski, bramka jest spora, może dasz radę!
Ty potrafisz nawet z przepalonymi szarymi komórkami...;o)
UsuńMamy cel to się staramy...;o)
I tego się trzymamy do czwartku...A potem półfinał...;o)
A gdzie post po meczu hm ??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie !
Ograniczyłam "wtrącanie" do minimum...Taka jestem dzielna...;o)
Usuń