czwartek, 6 lutego 2014

Nie tylko ryby głosu nie mają...

     Szczerze mówiąc to się już nawet pisać na ten temat nie chce...
     Ale że uwielbiam prezydenckie "nie kcem ale muszem", więc klepię w te klawiszki...
     Kroplą goryczy była dotacja Pana Ministra od kultury...
     Biedna ta nasza kultura to ją z małej literki trzasnę...
     Pan Minister ponoć przekazał na Świątynię Opatrzności Bożej 6 milionów złotych...
Pikuś...
Niechby dał i sześćdziesiąt...
Tyle, że inne dotacje "kulturalne" to ledwie 600 tysięcy...
Czyli można to uznać za "przegięcie"...
     Na dodatek, żeby się czasem pod jakiś paragraf nie władować, to Pan Minister oficjalnie przekazał tą kasiorkę, nie na Świątynię, ale na Muzeum...
Muzeum Jana Pawła i Kardynała Wyszyńskiego...
Echhh...
     Co prawda, ten drugi w testamencie wstrzemięźliwości nie zalecał, ale z tego co mnie się o uszy obiło, to też w zaszczytach nie gustował...Ten Pierwszy...
Orzesz...(ko)...
     Ten Pierwszy to się już chyba w grobowcu na głowę odwrócił, bo boków to Mu pewnie brakło...
     Testament testamentem, a racja po stronie żyjących...
     Tak by można problem podsumować...
Nie chciał pomników ?? 
Pomników ma już setki, a następne rosną jak grzyby po deszczu...
Nie chciał placów i ulic ?? 
Trudno znaleźć miejscowość bez takowego przybytku...
Nie chciał aby Jego prywatne notatki zostały upublicznione ?? 
No to wydajemy !! Na chwałę Pana !!
     Gdzie nasza pokora ?? Gdzie posłuszeństwo do woli Zmarłego ?? Gdzie zwykłe ludzkie zrozumienie ?? Gdzie przyzwoitość ??
Aż się boje kwietniowego "cyrku"...
     "Nie budujcie mi pomników" - powiedział... - "Wesprzyjcie Chorych, Potrzebujących, Nieszczęśliwych"...
No cóż...
     Ten mądry Człowiek nie przewidział jednego...
     Chorzy...Potrzebujący...Nieszczęśliwi...I Zmarli głosu nie mają...
Liczy się tylko kasa...

14 komentarzy:

  1. No i w takim
    to momencie
    preferencje
    dysponenckie.

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, i nie wiadomo co powiedzieć,
    bo masz rację...
    JP II nie chciał a ma ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwiej budować pomniki niż pomagać ludziom...

      Usuń
  3. Ufff... nawet komentować się nie chce. A ujęłaś to BARDZO trafnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem zbulwersowana dotacją...
    A tłumaczenie Dziwisza, że niby nie zniszczył tylko tych notatek, które świadczą o świętości papieża - świadczy o wyjątkowej pysze. Kim on jest by decydować, co świadczy o świętości, a co nie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Chłopak też na jakiś pomniczek liczy...

      Usuń
  5. Dziwisz myśli że świętość jest zaraźliwa i dostaje się jej przez długie przebywanie.
    A dotacja? Po prostu nie chce się komentować, ręce i nogi opadają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A talent ?? Bo jak talent też jest zaraźliwy to się zgłaszam do Was na rezydentkę...:o)

      Usuń
  6. Też mnie przytkało, ale uściślam - najwięcej, czyli 8 milionów dostało Muzeum Wsi Kieleckiej, w jakimś takim zadupiu, że nikt nie słyszał. Nie mam nic przeciwko wsiom, zwłaszcza kieleckim, ale na litość Boską, kto chodzi do takiego muzeum??? A co do tej nieszczęsnej świątyni Opatrzności..., za panów K. dotacja miała być na poziomie 20 milionów w roku, ale rząd upadł i dotację wstrzymano. A budowa ciągnie się od 12 lat i już o 120 mln przekroczyła budżet. To co tam takie marne 6...?

    OdpowiedzUsuń