wtorek, 30 kwietnia 2013

Zaproszenie...

     Siedziałam właśnie przy kompie i zastanawiałam się jaką ściemę puścić w kwestii mojego blogowania w kratkę, kiedy na poczcie wylądowała bumaga od Jadwini...
Jak zawsze przeczytałam bumagę uważnie i dusza moja załkała okrutnie...
     Tyle dobra się zmarnuje beze mnie...Tyle dobra...
Ło Matko i Córko...
Nic tylko łzy rozpaczy ronić...
Ale nikt mi nie obiecywał, że życie to bajka...
Gdzie tam mój Zaścianek, a gdzie warszawskie salony...
Hmmm...
     Nie spełnić jednak prośby Jadwini to jak w opozycji być do oddychania...
     To też, w imieniu Organizatorów serdecznie zapraszam na spijanie tych muzycznych ambrozji...






A ja idę teraz przed lustro pozielenieć z zazdrości...

10 komentarzy:

  1. Zielenić ?
    W ufo chcesz się zamienić ?? Łomatko...
    Idź lepiej się opalać jeżeli macie słońce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma słoneczka...Nie ma koncertowania...Będę UFO...:o)

      Usuń
  2. Miejmy nadzieję, że tyle dobra mimo wszystko się nie zmarnuje mimo naszej nieobecności.

    notaria

    OdpowiedzUsuń
  3. Jantoni341.bloog.pl30 kwietnia 2013 23:46

    A ja napisze w podzięce,
    ładniej Ci będzie z rumieńcem.
    LAW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jantoni341.bloog.pl30 kwietnia 2013 23:55

      Tu jeszcze jedno dopowiem,
      to jest na "moim" Grochowie.

      Żonka, jako panienka, mieszkała:
      Podskarbińska 6

      Usuń
    2. Takie wspomnienia w cenie :o)
      I już się Ludwiczku rumienię...;o)

      Usuń
  4. Nie można być wszędzie, chyba, że posiądzie się umiejętność teleportacji. Nie pozostaje nic innego jak pogodzić się z tym faktem i już:)
    Pozdrawiam Gordyjko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana nie zieleniej ja wysłałam tylko dlatego żebyś wiedziała, że cos takiego jest sama nie idę myślałam, żeś może do stolicy zjechała, to co mam być psem ogrodnika "sam nie cham drugiemu nie dam" pozdrawiam Kofana pozdrawiam
    a Bayern grał jak czołg rozjechał Barcę, no nie?
    j

    OdpowiedzUsuń