Co prawda "premiery" to domena Notarii, ale że i ślepej kurze czasem ziarenko się trafi, więc i my dzisiaj w premierze udział żeśmy wzięli...
Noti by się pewnie na tą prezentację obruszyła, ale impreza to impreza...
Dzisiaj miała miejsce polska premiera Windows8...
Każdy z nas chcąc nie chcąc z systemu operacyjnego korzystać musi, więc owa premiera jakoś tam każdego z nas dotyczy...
Co prawda, od pamiętnego Windowsa 95 Microsoft jakoś "prochu" odkryć nie może, ale się stara...
To fakt...
Co rok, czy dwa pojawia się zapowiedź "wiekopojmnej" premiery systemu, który ma powalić Cywilizację na kolana...
Jako Użytkownicy pewnie macie na ten temat wyrobione, osobiste zdanie...
Dla mnie oprogramowanie tej szacownej Firmy idzie systemem "dwójkowym"...
Jeden przyzwoity system...
Jeden knot...
Po rewolucyjnym wręcz Win95 najlepszym produktem (oczywiście moim skromnym zdaniem) był XP, a największym knotem "Vista"...
Ale wracajmy do Win8...
Po recenzjach wyczytanych po premierze amerykańskiej nasze odczucia były...Hmmm...Dziwne ??
Jedna z "branżowych" Dziennikarek opisując to wydarzenie stwierdziła:
"Najlepsze z tego wszystkiego były kanapki"...
Czyżby więc Microsoft strzelił następnego knota ??
Jadąc na tą imprezę złudzeń nie mieliśmy...U nas dobrych kanapek nie będzie...
Hotel na obrzeżach pewnego sporego miasta...W sumie bez polotu...
Sporo jeździmy na podobne imprezy, więc zaskoczyć nas trudno...
A jednak...
Może to i skromny Hotel, ale jedzenie i kawę mają pierwsza klasa...
Organizacja bez zarzutu...
Czyli nie jest źle...
Rozpoczęło się prezentowanie produktów...
Czym nas może zaskoczyć nowy system ??
Po pierwsze nie ma "startu"...Po drugie zorganizowany jest nie na zasadzie znanych nam "ikonek",bo interfejs zbliżony jest do pulpitu smartfona...
Nazywa się to interfejsem kafelkowym, płytkowym, albo cegiełkowym...
Jak zwał tak zwał...
Jest to po prostu zbiór kwadracików z grafiką...
Ma to być łatwiejsze do opanowania przez Użytkownika...
Czy będzie ??
Czas pokaże...
Widać ewidentnie, że rynek komputerowy zmierza w kierunku minimalizacji i oprogramowanie dopasowywane jest do urządzeń mobilnych: tabletów, netbooków i innych "maluchów"...
PC-ty powoli odchodzą do lamusa...
W sumie prezentacja dotyczyła również oprogramowania na te urządzenia...
Ten Windows nazywa się Win RT i ma zdominować rynek smartfonów, tabletów, a nawet iPhonów...
Jest to co prawda system lekko okrojony, ale daje podobne możliwości...
Główną cechą jest, iż można korzystać tylko z dwóch przeglądarek do wyboru, albo Explorer, albo Firefox...
Takie widzimisię Microsoftu...
Czy warto, więc inwestować w te systemy ??
Nie wiem...
Dokąd sama ich kilka razy nie "zepsuję" to ani ich nie polecę, ani krytykować nie mam zamiaru...
Wiem jednak, że to nie jest żadna "bomba"...
To kolejny "wysysacz" kasy, bo cena rewolucyjna nie jest i kolejek u dystrybutorów nie przewiduję...
Ot co...
Tak więc, dbajcie o swoje XP-ki, dopieszczajcie swoje "7", bo póki co rewolucji nie będzie...
Ale kanapki były dobre...;o)
dbamy, dbamy... :)))
OdpowiedzUsuńjuż to widzę...;o)
UsuńA ja udam Greka
OdpowiedzUsuńbo wciąż mam XP-ka,
a w skrzynce listowej
mam oferty nowe.
LW
Ty nie jesteś Grekiem,
Usuńa rozsądnym Człowiekiem...;o)
A nawet raz dzwonił
Usuńdo mnie Komputronik.
PS.
Na jaki dzień mam liczyć
na obecność w stolicy?
LW
Odpowiedź na poczcie asterkowej...:o)
UsuńLubię swoją siódemkę, chociaż bardzo długo hołubiłam XP-ka.
OdpowiedzUsuńBo siódemka da się lubić...;o)
UsuńKurczę, a ja nawet nie wiem,c o mam :-( Na starym komputerze miałam XP, a teraz mam nowy laptop, i nawet się nie zainteresowałam, co tam siedzi. Działą, to dobrze, mnie wystarczy, ale dzisiaj coś wolno chodzi. Ki czort?! Nie od dziś wiadomo, że Microsoft i Google toczą wojnę, stąd to ograniczenie w instalowaniu przeglądarki. Jak ja nienawidzę Firefoxa! Nigdy nie chodzi jak należy! Doprawdy nie wiem, czym zachwycają się ci, którzy z niego korzystają. Jest okropnie nieefektywny, bałaganiarski i w ogóle musieliby mi chyba dopłacać za korzystanie z niego ;-) Ale ja się nie znam... tylko użytkownikiem jestem ;-p
OdpowiedzUsuńnotaria
Ale mi na początku narobiłaś apetytu ;-)
Przesilenie zimowe na lapciaka Ci przyszło...;o)
UsuńW pierś wątłą się biję...:o)...to było zamierzone...;o)
To jakiś system
Usuńchyba do... chrzanu,
powitalnego
nie ma ekranu?
LW do Not
Jantoni, ależ jest, tylko ja laptopa odpalam, on się majestatycznie otwiera, a ja w tym czasie kawę sobie zaparzam, to nie wiem, co się tam wyświetla, potem od razu wracam na pięknie ustawioną swoją osobista stronę startową :-)))
Usuńnotaria
No, dobra, mam 7 ;-) Sprawdziłam...
I w ten magiczny sposób Noti odkryła na jakim pracuje systemie...;o)
UsuńZgadzam się, że Vista to knot, mam to nieszczęście posiadać...
OdpowiedzUsuńTy jesteś masochistka Krzysiaczku...:o)
Usuń