Obsiadają wciąż ławeczkę
I biadolą…tak troszeczkę.
Siwe włosy i nadwaga,
Taka to ekipa klawa.
- „Bieda Panie i złodziejstwo
To nie żadne dobrodziejstwo”.
- „Za komuny lepiej było,
Lepiej jadło się i piło”.
- „Sąsiad auto sobie kupił,
Kasę ma, bo ludzi łupi”.
- „Ten z parteru ma dziewczynę,
Ale ją w chałupie trzymie”.
- „Mecz Pan widział ??
- „Nie widziałem”.
- „To tak jak ja…chociaż chciałem”.
- „Co żeś Pani taka struta ?”
- „Gotowanie to pokuta !
Nad obiadem właśnie myślę,
Tak ogólnie…niezbyt ściśle…”
- „A cóż będzie ? Może rosół ?”
I się włącza kilka osób…
Siadłam chwilkę na balkonie,
Głowa w ciężkich myślach tonie…
Pachnie groszek i maciejka,
Gawron na mnie krzywo zerka,
Komosa mnie łechce w nogę
I wyciszyć się nie mogę…
Chichot z ławki mnie rozprasza…
- „To Sąsiadko może kasza ? „
Już wiem kto i co gotuje,
Wiem co w „bloku” się szykuje,
Kto co ukradł, co kto kupił,
Kto się „puścił”, kto się upił…
Wiem, choć wiedzieć nie mam chęci…
Zapach groszku w nosie kręci…
A tak spokój sobie cenię…
Na ławeczce poruszenie…
- „Jutro ! Jutro się spotkamy !”
- „Wreszcie sobie pogadamy !”
Cisza…Spokój…Liść szeleści…
Myśli nabierają treści…
O czym ja pomyśleć chciałam ?
Hmm…No o czym ? Zapomniałam…
Dobre :-)))
OdpowiedzUsuńI jakie prawdziwe...
Co Ty robisz na tym balkonie co ??
Zszywałam sobie piżamkę...:o)
UsuńU mnie zawsze
OdpowiedzUsuńdziwna mina
kiedy wszystko
zapominam.
Po mieszkaniu
wciąż się pętam,
a o lekach
nie pamiętam.
LW
Jeśli chodzi o medykamenty,
Usuńto mój umysł jest też bardziej...zamknięty ;o)
Jakoś jeszcze
Usuńdaję radę,
lecz na szczęście
dla sąsiadek
żadnych zwierzeń
jam nie celem,
a mam ja ich
bardzo wiele.
LW
Oczywiście
Usuńsąsiadek,
a nie... celów.
LW
Ło matko i córko i nawet rymcio umiesz, co ja tu w tej blogosferze robię?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
j
Jesteś Jadwiniu naszą Muzą ulubioną...:o)
UsuńNajlepsze wyjście to własny domek.Nikt nie słyszy nawet dosyć głośnej rozmowy.Wiem,że to olbrzymie koszty.Osiągnęliśmy wymarzony zakątek po dwudziestu latach od momentu zakupu działki.Co roku coś przybywało.Nareszcie jest.Pozdrawiam.Ula
OdpowiedzUsuńPozostaje zazdraszczać...:o)
UsuńZupełnie zapomniałam,że u Ciebie komentarze ie wchodzą, ale jak napisałam , to i spróbowałam wysłać, no i doszło.Huraaaaaaaaaaa.Pozdrawiam.Ula
OdpowiedzUsuńTy Uleńko odpoczywałaś, a ja walczyłam z blogspotem...;o)
UsuńPozdrawiam Poetkę:)
OdpowiedzUsuńRymciokletka...:o)
UsuńSuper wierszyk! Gratuluję serdecznie! Pozdrawiam...:-))
OdpowiedzUsuń