Princeska nie jest typem "Dziewuszki falbaniastej", nie jest i już...Jej ulubione zabawki to drabina, sterta kamieni i droga przed siebie...
Na widok Babci na drzewie, pożądała !!
Nie Babci, nie drzewa...Być właśnie tam...Na szczycie orzecha...
Ale Babcie już tak mają, że widzą swoje Wnusie w kiecusiach...
Też tak mam...
No to się mi wylęgło...
Sztywna haleczka z koronkową aplikacja...Rozmiar, hmmm...Dla porównania macie nakrętkę od deserku...Princesia ma 21 miesięcy...;o)
Do haleczki pasuje czerwona spódniczka w różyczki...Rozmiar j/w...;o)
No i serdaczek...
Bardziej folkowy niż krakowski, bo jakiś rozsądek trzeba zachować...
Waga wdzianka ma swoje ograniczenia...
Aksamit odpada, nadmiar cekinów odpada, bukiet wstążek odpada, nawet podszewka odpada...
Górny limit wyznaczony na 0,5 kg...
Viktoria !! 497 g...
Lekko nie było...;o)
Ale nawet jeśli folkowy, to dodatki muszą być...
Wianuszek wiosenno-jesienny...Zrobiony z bawełnianej opaski...
Wianuszek letni...Plastikowa opaska, materiał "spódniczkowy" i różyczki z atłasu...
No i oczywiście...
Nietłukące koraliki..."Miziate" w dotyku...
Ufff...
Oczywiście, wszystko szyte bez przymiarki...;o)
Ależ mi się "paliło", żeby efekt zobaczyć...
Princeska "złapana" na komórkę Misiowej Mamy, nawet chwilkę pozowała...;o)
Chociaż głównym zainteresowaniem cieszyły się cekiny, korale i letnia opaska (kwestie techniczne rozpracowywała cudnie)...
Mina Babci mówi sama za siebie...;o)
Babcia spisała się na medal.:) Princeska jak laleczka.:)
OdpowiedzUsuńBabcia medale odda za uśmiech...;o) A Princeska uśmiecha się cudnie...;o)
UsuńCudna w detalach i całościowo :-)
OdpowiedzUsuńTeraz już wiesz jaki mam "poślizg"...;o)
UsuńTaka Babcia to skarb!!!!!!!!!!! Cudo :)
OdpowiedzUsuńTo raczej egoizm...Uwielbiam być Babcią...;o)
UsuńKrakowianka jak tralala!!! :)
OdpowiedzUsuńLala lala...;o)
UsuńNo po prostu cudownie, jak będę miała wnuczkę to strój kujawski jej uszyję:-)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten Wasz strój !! Haftom nie mogę się napatrzeć...;o)
UsuńMiałam taki, gdy śpiewałam w zespole Kujawy
UsuńJa miałam krakowski, chociaż z Krakowem wówczas nie miałam nic wspólnego...;o)
UsuńNie wiem, co najpierw podziwiać, babcie, dziewczę czy ubranko:) wszystkie zasłużyły na złoty medal:)
OdpowiedzUsuńDziewczę !! Reszta to dodatki...;o)
UsuńPiękne :))))
OdpowiedzUsuńDzięki...;o)
UsuńCudne! Zdolna Babcia.:)))
OdpowiedzUsuńDo wszystkiego...;o)
UsuńPrinceska wygląda obłędnie w tym stroju! :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMasz dobry gust...;o)
UsuńTrudno uwierzyć że to już taka duża dziewczynka, bo że śliczna i pełna uroku to wiedziałam bez oglądania. Takie rzeczy wie się po tonie słów babci....:o)
OdpowiedzUsuń