wtorek, 2 czerwca 2015

Pierwsza z "tysiąca i jednej nocy"...

     No to "pajechali"...
Tym razem wypad miał być inny...
To miała być pierwsza z "tysiąca i jednej nocy", które spędzimy na Wrzosowisku...
     Od miesiąca skrupulatnie monitorowaliśmy nocne temperatury, które by nam umożliwiały "popas" dwudniowy...
Poprzeczka nie była zawieszona zbyt wysoko...
Dwadzieścia stopni w dzień, dziesięć stopni w nocy...
     W końcu, w Szwajcarii przeżyliśmy trzy stopnie w nocy i tragedii nie było...Horrorek i owszem, ale bez drastycznych konsekwencji, więc takie plus dziesięć było akurat...
     Po miesiącu meteorologicznych studiów zaliczyliśmy "trafienie"...
Ufff...
     Proces pakowania był co prawda bardzo złożony, bo i nocleg musieliśmy sobie zorganizować, i żywienie musiało jakieś nastąpić, no i czas nastąpił na zabezpieczanie zbliżającego się urlopku...
No to hajda !!
     Torby, torebeczki, plecaki, reklamówki...
"Nagusek" dopakowany na maksa...
Ależ nam się ryjki cieszyły !!
A potem nastąpił proces tworzenia...
     Jak na gospodarzy przystało, na pierwszy ogień poszła część narzędziowa...
     Wszak "Orzeszek" jest domkiem narzędziowym !!


     Z każdym wkrętem nasze "bananki" wyginały się coraz bardziej...
Koniec z wykopaliskami !!
     Ale, że narzędzia to same z siebie nie popracują, więc trzeba też zadbać o wygody "Wyrobników"...
     Najpierw kuchenka...


Potem jadalnia...


No i oczywiście sypialnia...


Mam nawet nocną lampeczkę solarną !!
A co !!
     Nasz "Orzeszek" wygląda teraz bardzo elegancko...
     Jest nawet "łazieneczka", ale zdjęcia nie pokażę, bo mi przez przypadek wyszła "słodka focia" z odbiciem w lustrze...;o)
     Czyli, jesteśmy przygotowani do urlopkowania...
     Może jeszcze nie całkiem, bo kilka torebek i torebeczek czeka na transport, ale podstawa już jest...
     Teraz trzeba tylko trzymać kciuki, żeby temperaturki były przyzwoite, i żeby słoneczko świeciło cudnie, a przede wszystkim, żeby nam wystarczyło sił...
     W tym roku będzie urlopek pod znakiem motyczki...;o)

8 komentarzy:

  1. motyw motyczki,
    nie jest mi bliski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Symbol urlopu ciągle się zmienia,
      żeby nie odczuć przynudzenia...;o)

      Usuń
  2. Pogoda ma być słoneczna z wysokimi temperaturami :) Urlopkujcie sobie zatem miło i radośnie na Wrzosowisku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do urlopku jeszcze chwila,
      ale każdy wypad słoneczko umila...;o)

      Usuń
  3. Ten domeczek chyba wpływa na ciebie za bardzo... Dziecinniejesz z kretesem:))) Nigdy nie używałaś tylu zdrobnień:))
    Odpoczywaj i ciesz się z tej primo noctis:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy żyjesz wśród przyrody,
      to wspominasz wiek swój młody...;o)

      Usuń
  4. Ten weekend jest oki ciepło upalnie, macie świetny wstęp do urlopu, buziaki i nie zapracujcie się zbytnio!!!

    OdpowiedzUsuń